Kubica mógł zostać kierowcą Williamsa już w poprzednim sezonie, ale stajnię Williamsa reprezentowali ostatecznie Rosjanin Siergiej Sirotkin i Kanadyjczyk Lance Stroll. Kubica musiał zadowolić się rolą kierowcy testowego. Stroll i Sirotkin mocno jednak rozczarowali. Kanadyjczyk w całym sezonie zdobył sześć, a Rosjanin jeden punkt.
Czy wybór Sirotkina był błędny? - Nigdy nie jest łatwo wybierać kierowców na podstawie danych technicznych. Przeszliśmy przez bardzo długotrwały proces, wybierając Siergieja. Wierzę, że to był dobry wybór - twierdzi Paddy Lowe. Dyrektor Williamsa przyznał, że Kubica nie był zadowolony z roli kierowcy testowego. Podkreśla jednak, że Polak dobrze wykorzystał ostatni rok.
- Przez cały rok było to dla niego rozczarowaniem, ale dwanaście miesięcy później znaliśmy go już lepiej i wiedzieliśmy, czego może dokonać i jak się zaprezentować - przyznał dyrektor techniczny Williamsa.
Lowe jest przekonany, że fizyczne problemy po wypadku w rajdzie we Włoszech już nie przeszkadzają Kubicy. - To oczywiste, że musieliśmy brać to pod uwagę, bo nie można udawać, że nie jest to problemem, albo potencjalnym problemem. Podjęliśmy jednak taka decyzję i jesteśmy pewni, że Robert jest kierowcą absolutnie najwyższej klasy i jest gotowy na powrót do F1 - uważa Lowe.
Kubica w nowym sezonie po raz pierwszy zaprezentuje się podczas GP Australii (15-17 marca). Wcześniej w lutym weźmie udział w testach na torze w Barcelonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?