"Zakończyło się niezależne śledztwo przeciwko panu Hornerowi. Red Bull może potwierdzić, że zażalenie zostało oddalone. Jesteśmy pewni, że dochodzenie było sprawiedliwe, skrupulatne i bezstronne. Śledztwo było poufne i posługiwano się prywatnymi informacjami zaangażowanych stron, a także osób trzecich, dlatego, z szacunku dla wszystkich zainteresowanych, nie będziemy dalej komentować tej sprawy" - zakomunikował Red Bull.
Istnieje możliwość odwołania się od tej decyzji, ale na razie Horner będzie dalej pełnił swoje funkcje na dotychczasowych zasadach.
Brytyjczyk jest szefem Red Bulla, od kiedy team pojawił się w Formule 1, czyli od 2005 roku.
Prawdopodobnie jeszcze w środę poleci do Bahrajnu, gdzie w czwartek odbędą się pierwsze sesje treningowe, a w sobotę - pierwsze w sezonie Grand Prix. Red Bull broni tytułu mistrza świata konstruktorów, a jeden z kierowców tego teamu Holender Max Verstappen będzie walczył o czwarte z rzędu indywidualne mistrzostwo.
(PAP)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?