Mecz Resovia - Górnik Łęczna 0:2
Spotkanie odbyło się przy Wyspiańskiego, ale nie jak tydzień temu na sztucznym boisku. Zgodnie z decyzją PZPN Resovia skorzystała z głównej płyty, na której wywalczyła awans.
W pierwszej połowie Górnik osiągnął optyczną przewagę. Częściej i lepiej konstruował akcje. Prowadzenie dał Serhij Krykun. Ukrainiec pozyskany właśnie z Resovii nie zmarnował dogrania od Pawła Wojciechowskiego.
Przed przerwą Górnik powinien był zdobyć jeszcze jedną bramkę. Po uderzeniu Wojciechowskiego w słupek fatalnie przestrzelił jednak Karol Struski. Ten młody pomocnik łatwo dochodzi do sytuacji strzeleckich, ale ma wyraźny problem ze skutecznością, co potwierdza ten sezon.
Po przerwie gra się wyrównała. Resovia na pewno żałuje okazji z początku drugiej odsłony, kiedy piłka odbiła się od poprzeczki i wróciła do gry. W ostatniej akcji wynik ustalił na 2:0 Aleksander Jagiełło. Pomocnik trafił do pustej bramki.
Dzięki wygranej Górnik awansował na drugie miejsce, wykorzystując remis ŁKS-u w derbach Łodzi.
Piłkarz meczu: Paweł Wojciechowski
Atrakcyjność meczu: 5/10
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?