Fortuna 1 liga. Stal Rzeszów przegrała z Odrą Opole. Wynik ustalono już przed przerwą

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Zespół Stali (z piłką Patryk Małecki) uległ niżej notowanej Odrze Opole.
Zespół Stali (z piłką Patryk Małecki) uległ niżej notowanej Odrze Opole. Michał Czajka
Piłkarze Stali Rzeszów przegrali wyjazdowy bój z Odrą Opole 0:2. Mimo tej straty utrzymali szóste miejsce, bo swój mecz przegrała też Arka Gdynia (0:2 z Ruchem Chorzów).

Stalowcy przystępowali do tego meczu podbudowani ostatnimi trzema wygranymi z rzędu i wejściem do pierwszej „6” rozgrywek – premiowanej grą w baraż o awans do ekstraklasy. Trener Daniel Myśliwiec ostrzegał jednak, że niżej notowanej Odry nie można zlekceważyć i trzeba solidnie przygotować się do tego meczu. Opolanie już w pierwszych minutach potwierdzili, że interesuje ich w tym meczu zwycięstwa. Po szybkim wyjściu spod własnej bramki Odra zdobyła gola na 1:0. Rafał Niziołek błysnął szybkością, wyprzedzając Bartosza Wolskiego.

Po wbiegnięciu w polu karne dograł do wchodzącego Macieja Makuszewskiego, a były zawodnik Lecha Poznań z łatwością pokonał Krzysztofa Bąkowskiego uderzając z około 12. metrów. Stalowcy chcieli szybko odpowiedzieć. Sporo działo się na prawym skrzydle, gdzie kłopoty obrońcom miejscowym sprawiał Damian Michalik. Były gracz Górnika Zabrze popisał się nawet niezłym strzałem z lewej nogi, ale dobrze poradził z nim sobie bramkarz Odry.

Za chwilę było już 2:0. Jakub Szrek po dokładnym wytarciu piłki z pomocą ręcznika wrzucił ją z autu w pole karne, gdzie głową przedłużył futbolówkę Wojciech Kamiński, a również głową z najbliżej odległości do siatki skierował ją Michał Bednarski. Stalowcy umieli dostać się z piłką przed pole karne miejscowych, ale brakowało kropki nad „i”. Groźnie było m.in. po strzale Patryka Małeckiego.

Po przerwie biało-niebiescy musieli mocno ruszyć do przodu. Nie udawało im się stworzyć zbyt wielu okazji bramkowych. Z drugiej strony Odra też miała swoje szanse. Bąkowski ze sporym trudem bronił strzał Niziołka. W rzeszowskiej ofensywie w drugiej połowie nadal błyszczał Michalik, ale nie był w stanie w pojedynkę przebić się przez defensywę miejscowych. Odra mając korzystny wynik nie forsowała się wysokim pressingiem, częściej zagęszczała środek boiska i broniła dostępu do bramki prawie całym zespołem. Po kontrze Guzdek mógł nawet strzelić na 3:0.

Stal utrzymywała się długo przy piłce, ale to nawet pasowało opolanom, którzy w zasadzie nie pozwalali naszej ekipie stworzyć sobie sytuacje bramkowe. W końcówce po rzucie rożnym w niezłej sytuacji znalazł się Łukasz Góra. Obrońca Stali uderzał jednak z ok. 15. metrów nad bramką. To nie był ostatni strzał Góry w tym meczu, ale jego kolejna próba miała miejsce już w doliczonym czasie gry i została zneutralizowana przez jednego z graczy gospodarzy.

Dla Stali była to jedenasta porażka w sezonie, w tym ósma na wyjeździe.

Odra Opole – Stal Rzeszów 2:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Makuszewski 8, 2:0 Bednarski 20.

Odra: Haluch - Spychała, Kamiński, Pingot, Szrek - Makuszewski (75 Mikinič), Niziołek, Kamiński, Galán, Nowak (89 Tkocz) - Bednarski (79 Guzdek). Trener Adam Nocoń.

Stal: Bąkowski - Marczuk (72 Kłos), Góra, Oleksy (12 Pajnowski), Głowacki - Michalik, Poczobut (46 Piątek), Danielewicz, Wolski (46 Olejarka), Prokić (72 Sadłocha) - Małecki. Trener Daniel Myśliwiec.

Sędziował Lasyk (Bytom).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fortuna 1 liga. Stal Rzeszów przegrała z Odrą Opole. Wynik ustalono już przed przerwą - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24