Wojciech Łobodziński to były reprezentant Polski, który w tym roku skończy 38 lat. Od wiosny ubiegłego roku występuje w trzecioligowych rezerwach Miedzi Legnica, której barw broni już od 2012 oku. Popularny "Łobo" jako kapitan wywalczył z Miedzianką historyczny awans do Ekstraklasy. W pierwszym zespole zagrał w 182 meczach, w których zdobył 34 gole. Jesienią doświadczony gracz występił w 16 meczach w rezerwach i strzelił 5 goli. Kształcił się również jako trener.
Z kolei filigranowy Marcin Garuch ma 31-lat i 239 meczów i 29 bramek na koncie w pierwszej drużynie Miedzi. Jesienią 2019 roku grę w rezerwach (16 meczów, 3 gole) łączył z pracą w akademii tego klubu.
W obliczu zbliżającego się maratonu meczów, trener Miedzi Dominik Nowak zdecydował o włączeniu dwójki doświadczonych piłkarzy do kadry pierwszego zespołu.
- W takich wyjątkowych sytuacjach wszystkie ręce na pokład. Cały czas jestem w treningu i skoro mogę pomóc drużynie, to chętnie to zrobię - mówi Łobodziński.
- Skoro nadarza się taka szansa, to trzeba ją wykorzystać. Dokończenie sezonu, grając co trzy dni, będzie wymagało na pewno szerokiej kadry i wiele sił. Dam z siebie wszystko, by pomóc Miedzi - wtóruje mu Garuch.
źródło: Miedź Legnica
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?