Francja pewna swego, pozostali walczą o awans

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
W 1/8 finału z Polską prawdopodobnie zagra Szwajcaria lub Rumunia
W 1/8 finału z Polską prawdopodobnie zagra Szwajcaria lub Rumunia Francois Mori
W niedzielę poznamy rozstrzygnięcia w grupie A Euro 2016. Pewna awansu Francja zagra ze Szwajcarią, a Rumuni zmierzą się z Albańczykami.

Dla kibiców reprezentacji Polski grupa A - oczywiście poza naszą - powinna być najciekawszą do oglądania. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że biało-czerwoni wyjdą z drugiego miejsca. A to oznacza, że w 1/8 finału zmierzą się z drugą drużyną grupy, w której grają Francja, Szwajcaria, Rumunia oraz Albania.

Po dwóch kolejkach pewni awansu są już gospodarze mistrzostw. Na razie nie zaimponowali - choć wygrali z Rumunią, to do 89. minuty remisowali 1:1, a Albańczykom dwa gole strzelili dopiero w doliczonym czasie gry. Liczy się jednak to, co w sieci...

Największym pytaniem przed spotkaniem ze Szwajcarami wydaje się to, czy Didier Deschamps znów zamiesza składem. Z Albanią posadził na ławce Antoine’a Griezmanna i Paula Pogbę. Według „L’Equipe” tym razem poza wyjściową jedenastką znajdą się Olivier Giroud i N’Golo Kanté (obaj mają już „w dorobku” żółtą kartkę), możliwe też, że trener da odpocząć takim zawodnikom jak Patrice Evra czy Blaise Matuidi.

Szwajcarzy będą chcieli się odegrać za porażkę, którą ponieśli niemal dokładnie dwa lata temu na mundialu w Brazylii. Trójkolorowi zlali ich wtedy 5:2, a dwie bramki na otarcie łez Helweci zdobyli dopiero w końcówce meczu. Jeśli rewanż się uda, najbardziej prawdopodobnym rywalem Polaków w 1/8 finału będzie Francja, a Szwajcarzy wyjdą z pierwszego miejsca. W przypadku remisu zostanie zachowane status quo. Przegrywając, Szwajcaria odda inicjatywę reprezentacji Rumunii.

Zespół Anghela Iordănescu ma jeszcze szanse na drugie miejsce. Musi jednak liczyć na zwycięstwo Francji i pokonać Albanię, najlepiej dwoma bramkami - wtedy rozmiary porażki Szwajcarów nie będą miały znaczenia. Albańczycy tanio skóry jednak nie sprzedadzą. Dwa poprzednie mecze przegrali, ale pokazali w nich, że nie przyjechali do Francji w roli turystów.

Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24