GKS Jastrzębie – GKS Tychy 1:1. Konrad Jałocha uratował remis tyskiej drużynie

Tomasz Kuczyński
W meczu 16. kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Jastrzębie zremisował z GKS-em Tychy 1:1 (0:1). Bramki: Kamil Szymura (55) - Omar Monterde (45+2). Bohaterem meczu był bramkarz goście Konrad Jałocha, dzięki któremu tyszanie nie przegrali na boisku beniaminka.

Trener GKS Tychy Ryszard Tarasiewicz powątpiewał po zremisowanym 0:0 meczu z Rakowem Częstochowa, czy jego zespół może zagrać bez nominalnego napastnika. Stało się to faktem już w następnym spotkaniu, czyli w niedzielę w Jastrzębiu-Zdroju. Na szpicy znalazł się pomocnik Łukasz Grzeszczyk, a do wyjściowego składu pierwszy raz wskoczył Hiszpan Omar Monterde.

W pierwszej połowie więcej wiatru na boisku robili gospodarze, ale to tyszanie schodzili do szatni prowadząc 1:0. W polu karnym piłkę zagrywał Grzeszczyk, prawdopodobnie odbiła się jeszcze od nogi Dawida Gojnego, dlatego sędzia nie odgwizdał spalonego, gdy Monterde z pola bramkowego skierował ją do siatki. Jastrzębianie protestowali, ale sędzia pozostał nieugięty i nie miał zamiaru zmieniać decyzji. To pierwszy gol Hiszpana w barwach GKS-u Tychy.

Zanim padła bramka mieliśmy dużo derbowej walki i kilka sytuacji. Na początku Łukasz Grzeszczyk uderzył za wysoko, a Jakub Piątek efektownym wolejem zza pola karnego posłał piłkę tuż nad poprzeczką. W 27. minucie w pole karne gości wpadł Kamil Jadach – uderzył mocno, ale wprost w Konrada Jałochę, który odbił piłkę przed siebie.

Tyszanie wyszli na drugą połowę, aby zadać drugi cios, jednak szybko oddali inicjatywę beniaminkowi. W efekcie kilka razy zakotłowało się przed bramką Jałochy, aż bramkarz gości wyciągał piłkę z siatki. Z rzutu rożnego dośrodkował Farid Ali, a Kamil Szymura wyskoczył na piątym metrze i głową pokonał Jałochę.

Mecz nabrał jeszcze większych rumieńców, bo obie drużyny dążyły do zdobycia bramki, ale zdecydowanie bardziej atakowali jastrzębianie. W 66. minucie znów szansę miał Szymura, ale tym razem główkował minimalnie niecelnie. Tyszanie mieli wiele szczęścia w tej sytuacji. Szymura spróbował też nogą, z dystansu, piłka też przeleciała tuż koło słupka.

Jałochę mógł też pokonać Mateusz Grzybek, a bramkarz tyszan świetną interwencją uratował kolegę z zespołu przed samobójem oraz zdołał jeszcze zablokować szarżującego Kamila Adamka. Kilka minut później Jałocha obronił strzały Adamka i Alego, a następnie sparował na słupek uderzenie Adama Żaka! Trener gospodarzy Jarosław Skrobacz aż złapał się za głowę.

Gospodarze odczuwali niedosyt z remisu, a zespół z Tychów pozostaje bez wygranej od 1 września.

GKS Jastrzębie – GKS Tychy 1:1 (0:1)

0:1 Omar Monterde (45+2), 1:1 Kamil Szymura (55)

GKS Jastrzębie: Drazik - Kulawiak, Pacholski, Szymura, Gojny - Skórecki (80. Żak), Spychała, Tront, Jadach (67. Gancarczyk), Ali - Adamek (90. Jaroszek).

GKS Tychy: Jałocha - Grzybek, Biernat, Tanżyna, Abramowicz - Bernhardt (67. Vojtus), J.Piątek, Daniel (77. Bogusławski), Monterde (85. Mańka), Adamczyk - Grzeszczyk.

Żółte kartki: Spychała, Jadach, Skórecki – Abramowicz, Tanżyna, Grzybek

Sędziował: Paweł Malec (Łódź)

Widzów: 2267

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

IV Memoriał Kmiecików w Katowicach

Izu Ugonoh o promotorze Dariuszu Michalczewskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: GKS Jastrzębie – GKS Tychy 1:1. Konrad Jałocha uratował remis tyskiej drużynie - Dziennik Zachodni

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24