Sparingowy mecz GKS-u Katowice z Karpatami Lwów był okazją do debiutu w zespole Piotra Mandrysza obrońcy Tomasza Mokwy. W wyjściowej jedenastce znaleźli się jednak także pozyskani nieco wcześniej Lukas Klemenz, Wojciech Kędziora i Tomasz Midzierski. Wyjątkiem był tylko Mateusz Mączyński, który na testach sprawnościowych doznał urazu mięśnia dwugłowego.
Szkoleniowiec postawił też na testowanego Rafała Kulińskiego z Gwarka Tarnowskie Góry. Już w I połowie Mandrysz musiał też dokonać zmiany: lekko kontuzjowanego Mateusza Kamińskiego zastąpił Rafał Kalinkowski.
Warunki do gry były znakomite - murawa na Bukowej jest w świetnym stanie dzięki temu, że została przygotowana dla młodzieżowej reprezentacji Czech, która trenowała na niej podczas Euro U’21. Nagle okazało się, że da się z niej zrobić „dywan”... W spadku po zajęciach Czechów pozostały też piłkochwyty oraz nowe - gęściej plecione siatki w bramkach.
Zauważalną zmianą była roszada ławek rezerwowych.
- Zawsze uważałem, że ławka gospodarzy powinna znajdować się za sędzią liniowym - wyjaśnił Mandrysz. - Dlatego zwróciłem się o zamianę dotychczasowego układu i tak się stało.
Pomimo idealnej nawierzchni poziom meczu stał jednak na kiepskim poziomie. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie stworzyła sytuacji strzeleckiej, a tempo akcji było dalekie od zawrotnego. Nieco szybciej poruszali się za dopiero rezerwowi, gdy podczas przerwy z murawy wyłoniły się zraszacze.
Po przerwie zmiany dokonane przez trenerów napędziły lwowian, którzy podkreślili przewagę zdobyciem gola, po którym goście, którzy przebywają na obozie w Wodzisławiu, całkowicie opanowali środek boiska.
- Karpaty to zespół z innej półki, ale remis był w naszym zasięgu. Gdyby Mokwa nie wybrał się na wycieczkę pod ich bramkę, ten gol prawdopodobnie by nie padł - analizował trener GKS-u.
Do końca meczu katowiczanie nie oddali żadnego celnego strzału i zaliczyli trzecią porażkę z rzędu (wcześniej ulegli 1:4 Odrze Opole i 0:2 Śląskowi Wrocław).
- Mamy grać z okręgówką, żeby kolekcjonować zwycięstwa? - pytał Mandrysz. - Wolę mocnych rywali, na tle których widać nad czym musimy pracować i gdzie zdecydowanie musimy się wzmocnić.
Priorytetem jest pozyskanie klasycznego rozgrywającego, ale potrzebna jest również mocna obsada „dziewiątki”
W sobotę katowiczanie w kolejnym sparingu zmierzą się z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, a we wtorek wyjadą na zgrupowanie do Trzebnicy.
GKS Katowice – Karpaty Lwów 0:1 (0:0)
0:1 Ambrosij Czaczua (62)
GKS Katowice Nowak - Mokwa (85. Małecki), Kamiński (38. Kalinkowski), Midzierski, Garbacik (46. Frańczak) - Mandrysz (62. Jaromin), Klemenz, Kuliński (62. Zejdler), Foszmańczyk (76. Prokić), Prokić (46. Ćerimagić) - Kędziora (46. Goncerz).
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?