Podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza złapali ostatnio formę strzelecką – wygrali z Puszczą Niepołomice 3:0, pokonali na wyjeździe Sandecję Nowy Sącz 3:1. W niedzielę z Wigrami trzybramkowy „limit” mieli wykorzystany do przerwy – dwa gole zdobył Jakub Vojtus, jedną Dawid Abramowicz.
GKS Tychy prezentuje teraz efektowną piłkę, jednak fatalna pogoda oraz fakt, że znowu marzenia o awansie trzeba przełożyć na następny sezon, wpłynęły na frekwencję na stadionie przy Edukacji. Niedzielny mecz oglądało 2872 widzów. Na trybunach nie było kibiców gości.