Policzanki są w formie, mają wyrównany i szeroki skład, więc były faworytkami spotkania. Ale też spodziewano się, że łodzianki powalczą. W tym sezonie to zespół z ligowej czołówki.
W pierwszym secie było trochę walki, emocji. Łodzianki po błędzie Moniki Fedusio (liderka Budowlanych z poprzedniego sezonu, a od lata zawodniczka Chemika) prowadziły 10:7 i trener Marco Fenoglio poprosił o czas. Kilka wskazówek, odrobina mobilizacji i Chemik odwrócił rywalizację. Po paru minutach Fedusio świetnie oszukała w ataku i Chemik prowadził 16:13. Przyjezdne już nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki, a policzanki kontrolowały różnicę i wygrały.
Dwa kolejne sety to już jednostronne spotkanie, bez historii. Podobnie było w środowym spotkaniu z BKS Bielsko w Pucharze CEV – pierwszy set wyrównany, a dwa kolejne to spacerek liderek Tauron Ligi. Z Budowlanymi mecz zakończył się po 90 minutach, a statuetkę MVP spotkania odebrała Monika Fedusio, co najlepiej świadczy jak profesjonalnie podeszła do rywalizacji z byłym pracodawcą.
Grupa Azoty Chemik Police – Budowlani Łódź 3:0
Sety: 25:22, 25:17, 25:15.
Chemik: Kowalewska, Korneluk, Wasilewska, Mędrzyk, Fedusio, Inneh-Varga oraz Grajber (libero) – Honorio, Ding, Sahin, Jagła (libero).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?