Górnik przed wiosną: Czy Łęczna będzie Smudzie wdzięczna? [PODSUMOWANIE]

Kaja Krasnodębska
Czy Franciszek Smuda utrzyma Łęczną w Ekstraklasie?
Czy Franciszek Smuda utrzyma Łęczną w Ekstraklasie? własne
Piątkowym popołudniem po raz pierwszy w 2017 roku do ligowego boju stanie Górnik Łęczna. Z powodu złego stanu murawy Areny Lublin jego przerwa zimowa trwała tydzień dłużej. Dzięki temu miał jeszcze więcej czasu, aby przygotować się do nowej rundy. Czy treningi pod okiem nowego szkoleniowca oraz transfery sprawią, że najbliższe miesiące należeć będą do zielono-czarnych?

Nie ma co się oszukiwać – celem Górnika Łęczna na ten sezon, zresztą jak co roku, nie było ani mistrzostwo Polski, ani nawet grupa mistrzowska. Ze swoimi możliwościami finansowymi Zielono-Czarni co roku do końca walczą o pozostanie w LOTTO Ekstraklasie. Dwukrotnie osiągnęli swój cel: sezon 2014/2015 - 14 miejsce, sezon 2015/2016 - 14 miejsce... To czy uda im się i w aktualnych rozgrywkach rozstrzygnie się dopiero w rundzie finałowej. Jesienią nie zbudowali sobie ku temu solidnych podstaw i mając na swoim koncie 18 punktów zimowali w strefie spadkowej.

Teraz przed nimi 17 kolejek, aby się z niej uwolnić. Biorąc pod uwagę małe różnice punktowe, pomiędzy kolejnymi pozycjami, wszystko zdaje się być w ich nogach. Zwłaszcza, że solidnie przepracowali okres przygotowawczy, nie przegrywając ani jednego sparingu. Pięć zwycięstw, dwa remisy i sporo goli autorstwa czasem zawodzących jesienią napastników. To pozwala optymistycznie patrzeć na najbliższe kolejki.

Przeczytaj także:

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Franciszek Smuda miał okazję wreszcie dłużej popracować ze swoim zespołem, lepiej poznać swoich podopiecznych, a także wdrążyć swoje metody. Zielono-Czarni udali się na dwa obozy przygotowawcze – do Uniejowa oraz Hiszpanii. Kolejne dni na zgrupowaniu pełne były ciężkich treningów oraz sprawdzianów w postaci towarzyskich spotkań. Prawdziwą próbą generalną wydawało się starcie z chorzowskim Ruchem. Łęcznianie zdali ją na piątkę – pewnie pokonali Niebieskich po dwóch trafieniach Bartosza Śpiączki oraz jednym Aleksandra Komora.

W przeciwieństwie do lata, kiedy w szatni Górnika pojawiło się aż trzynastu nowych zawodników, tym razem okienko transferowe przebiegło nadzwyczaj spokojnie. Nikt nie opuścił Łęcznej, za to w jej szeregach pojawiło się dwóch nowych zawodników – obrońca Gabriel Matei oraz Peruwiańczyk Josimar Atoche. Nie są to raczej wzmocnienia, a bardziej uzupełnienia kadry. Nie są również kandydatami do gry w wyjściowym składzie już na początku tej rundy. W pierwszej jedenastce nie można się spodziewać wielu zmian. Jedną z nich będzie brak Szymona Drewniaka, który doznał poważniejszej kontuzji. To ogromna strata, zwłaszcza że wypożyczony z Lecha zawodnik był podporą drużyny w ubiegłych miesiącach.

MECZE SPARINGOWE:

Górnik Łęczna – GKS Tychy 2-0 (Piotr Grzelczak, Vojo Ubiparip)
Górnik Łęczna – Pogoń Siedlce 3-0 (Bartosz Śpiączka, Vojo Ubiparip, Adam Dźwigała)
Górnik Łęczna – Wisła Puławy 1-1 (Vojo Ubiparip – Piotr Darmochwał)
Górnik Łęczna – Villareal B 2-0 (Vojo Ubiparip, Bartosz Śpiączka)
BILANS SPARINGOWY: 5-2-0

RUCHY TRANSFEROWE:

PRZYSZLI:

  • Gabriel Matei - Asa Tirgu Mures
  • Josimar Atoche - Union Comercio

ODESZLI:
Nikt

PRZEWIDYWANA JEDENASTKA NA WIOSNĘ:

Wojciech Małecki – Paweł Sasin, Aleksander Komor, Maciej Szmatiuk (Gerson), Leandro – Łukasz Tymiński, Krzysztof Danielewicz – Grzegorz Bonin, Javier Hernandez, Nika Dzalamidze (Grzegorz Piesio) – Bartosz Śpiączka

SIŁA FORMACJI:

Obrona: 6/10
Pomoc: 4/10
Atak: 5/10

Mecz Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

ON MOŻE BŁYSNĄĆ: Javier Hernandez
Z jego przyjściem do Łęcznej wiązano ogromne nadzieje, jednak pod batutą Andrzeja Rybarskiego najczęściej rozpoczynał mecze na ławce rezerwowych. Po fantastycznym debiucie w meczu Piastem, nie grał w zespole pierwszych skrzypiec. Mimo to zdołał zanotować jeszcze cztery asysty. Patrząc na przebieg sparingów, wiosną powinien spędzać na murawie więcej czasu. A to może oznaczać, że częściej będzie miał okazje decydować o końcowym rezultacie. Hiszpan ma papiery na granie, pytanie czy Franciszek Smuda będzie gotów z tego skorzystać.

POTENCJALNE OBJAWIENIE: Aleksander Komor
Wpisywanie tutaj 22-latka jest trochę jak nominowanie Przemysława Frankowskiego do nagrody odkrycia roku – trochę spóźnione. Stoper objawił się już jesienią: latem przyszedł z trzecioligowego Motoru Lublin, sezon rozpoczął na ławce, by z czasem stać się filarem defensywy łęcznian. Na swoim koncie ma już 10 spotkań i wszystko wskazuje na to, że w obecnych rozgrywkach co najmniej podwoi tę liczbę. Dobra postawa w sparingach i gol w meczu z chorzowskim Ruchem pozwalają optymistycznie myśleć o przyszłości. W meczach towarzyskich wystawiany w tej „lepszej” jedenastce, więc można spodziewać się, że na dobre zagości już w pierwszym składzie. Sęk w tym, że patrząc na skład Górnika, nie ma nikogo bardziej pasującego do tej kategorii. W tym zespole wszyscy objawienia zdają się mieć już za sobą.

PROGNOZA NA WIOSNĘ: Tak jak pisaliśmy już w grudniu - sezon 2014/2015 - 14 miejsce, sezon 2015/2016 - 14 miejsce. Prawo serii mówi, że i w aktualnych rozgrywkach Łęcznej przypadnie ta ostatnia z bezpiecznych pozycji. Po podziale punktów w dolnej ósemce jeszcze wszystko może się zdarzyć. Zwłaszcza, że historia nie raz pokazała – LOTTO Ekstraklasa potrafi zaskawiwać. Sytuacja w Chorzowie sprawiła, że zadanie Górnika wydaje się być łatwiejsze, do tego gro zwycięskich sparingów i nieudane przygotowania u bezpośrednich rywali. Tak naprawdę wszystko w rękach Franciszka Smudy. Czy sprawi, że jego podopieczni poczują drugą młodość?

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Górnik przed wiosną: Czy Łęczna będzie Smudzie wdzięczna? [PODSUMOWANIE] - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24