Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia Chemik w Szczecinie przegrał 0:3, a w całym meczu ugrał 51 punktów. W jednym z setów uległ do 11. W rewanżu było dużo więcej walki, ale końcowy wynik ten sam.
W I secie Włoszki od początku miały dużą przewagę i wydawało się, że wygrają wysoko. Ale policzanki zaczęły grać skuteczniej, zbliżyły się do rywalek na dwa oczka, ale na więcej już Imoco nie pozwoliło.
Kolejny set to jeszcze lepsza gra Chemika. Nasz zespół potrafił obejmować prowadzenie – np. 13:10, ale po chwili już był remis i kolejne nerwowe chwile. Ostatni remis był po 20, ale w końcówce znów mocniejsze były Włoszki.
Trzeci set to prawie kopia drugiego. Było dużo walki, kilka szans dla Chemika, ale jednak Imoco miało więcej argumentów.
Chemik zakończył rozgrywki grupowe z dorobkiem 4 zwycięstw i 2 porażek. Niestety, taki bilans okazał się za skromny, by awansować do ćwierćfinału. Policzanki musiały liczyć na dobre rozstrzygnięcia w innych grupach, szczególnie na wygraną Developresu Rzeszów w Kaliningradzie, ale nic takiego nie nastąpiło. Rzeszowianki przegrały 0:3, a i tak już wcześniej miały zapewnioną 1. pozycję w grupie i awans.
Policzankom pozostanie teraz walka o obronę krajowych trofeów – mistrzostwa Polski i Pucharu Polski.
Imoco Conegliano – Grupa Azoty Chemik Police 3:0
Sety: 25:19, 25:22, 25:22.
Chemik: Łukasik (15), Drews (13), Brakocević-Canzian (10), Pol (6), Rios (5), Wasilewska (1) oraz Stenzel (libero) - Połeć, Czyrniańska.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
