Grzegorz Krychowiak: Brakowało tylko grabek i łopatki

Grzegorz Krychowiak strzelił gola w meczu z Izraelem.
Grzegorz Krychowiak strzelił gola w meczu z Izraelem. fot. sylwia dabrowa / polska press
Na zakończenie eliminacji Euro 2020 reprezentacja Polski wygrała ze Słowenią 3:2. Wydarzeniem wieczoru było pożegnanie Łukasza Piszczka, który rozegrał swój ostatni mecz w kadrze. Na boisku nie zabrakło rzecz jasna m.in. popisów Roberta Lewandowskiego i... fatalnie przygotowanej murawy, która staje się wizytówką PGE Narodowego. - Brakowało tylko grabek i łopatki. Naprawdę ktoś coś powinien zrobić - oznajmił po meczu Grzegorz Krychowiak.

Wygrana 3:2 na zakończenie eliminacji z pewnością cieszy. Gra również się panu podobała?

Byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce, wyjść spod pressingu rywala i to jest ogromny plus tego meczu.

W ostatnich miesiącach strzela pan dużo goli. Dziś też było widać, że ma pan ciąg na bramkę.

Były okazje, niestety, trzy strzały zostały zablokowane, ale czasem tak jest. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy i bardzo się z tego cieszę.

Trudniejszy był dzisiaj rywal, czy może murawa? Znowu strasznie się ślizgaliście...

Murawa była trudna. Brakowało tylko grabek i łopatki. Naprawdę ktoś coś powinien zrobić. Mamy taki piękny stadion. Za każdym razem, kiedy wyjeżdżaliśmy do każdego rywala w tych eliminacjach, to graliśmy na super przygotowanej murawie. Tylko tutaj są problemy i każdy narzeka. Wydaje mi się, że kiedy mamy taki fantastyczny stadion, jeden z najpiękniejszych w Europie, to murawa musi iść z tym w parze.

Łukasz Piszczek zakończył reprezentacyjną karierę. Jak będzie go pan wspominał?

Przede wszystkim jest to profesjonalny piłkarz, z którego każdy powinien brać przykład. Naprawdę fantastyczna reprezentacyjna kariera, w której pokazał, że jest jednym z najlepszych bocznych obrońców na świecie. Fantastyczna jakość, zawsze stanowił o sile tej reprezentacji, był jednym z jej filarów. To była przyjemność z nim grać w piłkę. Życzę mu jak najlepszej klubowej kariery, a w przyszłości trenerskiej. Zresztą już ją prowadzi. To jest przede wszystkim w porządku koleś - otwarty, życzliwy, pełen entuzjazmu. Szkoda dla polskiej piłki, że kończy tę karierę. Miejmy nadzieję, że jutro się obudzi i zmieni decyzję.

Grzegorz Krychowiak załamany stanem murawy na Stadionie Narodowym. "Brakowało tylko grabek i łopatki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Postawił na Rosję, teraz gra za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24