Grzegorz Walasek: Faworytem jest Falubaz Zielona Góra. Powinniśmy być zadowoleni z minimalnej wygranej

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Grzegorz Walasek to jeden z najbardziej utytułowanych wychowanków Falubazu Zielona Góra.
Grzegorz Walasek to jeden z najbardziej utytułowanych wychowanków Falubazu Zielona Góra. Mariusz Kapała
- Podchodzę do tego dwumeczu z zamiarem, aby faworytowi pokrzyżować plany – mówił Grzegorz Walasek, wychowanek Falubazu Zielona Góra, obecnie zawodnik Arged Malesy Ostrów Wlkp. Zielonogórscy żużlowcy w sobotę 9 września zmierzą się z ostrowianami w pierwszym meczu półfinału play off w I lidze. Początek meczu w Ostrowie o godz. 16.30.

W półfinale rozgrywek trafiliście na zespół Enei Falubazu Zielona Góra. To dobre rozwiązanie dla twojej drużyny?

- Wszystkie zespoły, które walczą w play offach chciały trafić na Zieloną Górę dopiero w finale. Nie udało nam się, przegraliśmy dwumecz z Rybnikiem, trudno. Jeśli mamy coś osiągnąć w tym sezonie, to musimy ten dwumecz wygrać, nawet, jeśli to jest Falubaz.

Jaki jest nastrój w Ostrowie przed półfinałem? Chcecie awansować do PGE Ekstraligi?

- Każdy chce dojść jak najdalej i powalczyć o awans, choć nie zawsze oficjalnie jest to wypowiadane. Ostrów dwa lata temu skorzystał na awansie do PGE Ekstraligi. Widać to po infrastrukturze, jest ona zdecydowanie lepsza. Awans jest na pewno dużym prestiżem, choć nie ukrywajmy, trudno zmontować przy awansie mega dobrą drużynę. System jest dziwny, ekstraliga zamknęła się już dawno. Pierwsza liga kończy sezon po ekstralidze, więc trudno pozyskać wartościowego zawodnika.

Jaka jest dziś siła Ostrowa?

- Od momentu mojego wykluczenia w meczu w Zielonej Górze zaczęliśmy wygrywać i to jest zastanawiające. Nasza siła jest widoczna, bo początkowo męczyliśmy się u siebie. A na co nas stać? Nasi liderzy muszą wygrywać z liderami przeciwnej drużyny. Kropkę nad „i” mogą postawić juniorzy. Młodzież Ostrów ma lepszą, choć nie zawsze się to przekłada w meczach ligowych. Zielona Góra na pewno ma liderów dużo lepszych niż Ostrów i dlatego to Falubaz jest faworytem. My możemy sprawić niespodziankę, w sporcie jest to możliwe. Ja podchodzę do tego dwumeczu z zamiarem, aby faworytowi pokrzyżować plany.

Męczyliście się długo w tym sezonie na swoim torze. Teraz jest on już waszym atutem?

- Nie chcę już komentować kwestii ostrowskiej nawierzchni, ale jest duża poprawa. A czy tor jest naszym atutem? Nie do końca, bo gdyby był, pewnie wygrywalibyśmy, a tak nie jest.

Menedżer Arged Malesy Mariusz Staszewski mówi, że Falubaz ma coraz więcej słabych punktów. Czy ekipa z Zielonej Góry jest dziś słabsza niż miesiąc, dwa temu?

- Nie sądzę. Może czasami ktoś straci jakiś bieg lub ma gorszy dzień, ale Falubaz jest drużyną kompletną. Być może brakuje juniora, który zdobędzie w meczu osiem punktów. Powtarzam, faworytem jest Zielona Góra. Powinniśmy być zadowoleni nawet z minimalnej wygranej. Jeśli zwyciężymy w pierwszym meczu, to będzie sukces i wtedy będziemy się zastanawiać, co wydarzy się w rewanżu [mecz w Zielonej Górze odbędzie się 17 września, godz. 14.00 – red.].

Kibice żużlowców Enei Falubazu Zielona Góra kapitalnie nieśli swój zespół do wysokiego zwycięstwa nad ROW-em Rybnik.

Co za mecz! Co za atmosfera na trybunach! Ale daliście wielk...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grzegorz Walasek: Faworytem jest Falubaz Zielona Góra. Powinniśmy być zadowoleni z minimalnej wygranej - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24