Gwardia Opole zaczyna dziś sezon w Superlidze

Latem w Gwardii doszło do dużych zmian, a zbudowanie drużyny powierzono trenerskiemu duetowi Rafał Kuptel - Michał Skórski, który będzie prowadził zespół w trzecim kolejnym roku. Ostatecznie zrezygnowano z trzech obcokrajowców (Emir Taletovic, Rok Simic i Nenad Zeljic) i kilku innych zawodników, niektórzy nie chcieli grać w Opolu, a kapitan i wieloletni zawodnik Gwardii Wojciech Knop zakończył karierę.

Trzon jednak został, a tworzą go kluczowi w poprzednich rozgrywkach: Adam Malcher, Mateusz Jankowski, Antoni Łangowski, Kamil Mokrzki i Mindaugas Tarcijonas. Do tego doszli juniorzy, ale to wciąż była za mało, aby prezentować przyzwoity poziom.

Po licznych negocjacjach udało się sfinalizować rozmowy z leworęcznym rozgrywającym Przemysławem Zadurą, który po okresie gry w Kwidzynie wrócił do Opola, a w międzyczasie zaliczył reprezentacyjny debiut. To z pewnością solidne wzmocnienie zespołu, który miał na tej pozycji problemy. Wszak Sebastian Rumniak był osamotniony i miał kłopoty zdrowotne, niewypałem okazał się Nikola Kedzo. Teraz Zadurę będzie wspierał młody Ignacy Bąk z Chrobrego Głogów. Pozostali mają na koncie epizody w Superlidze, bądź w niej debiutują, a to tercet z młodzieżówki Wisły Płock: Kacper Adamski, Michał Lemaniak i Mateusz Morawski. Ostatecznie do zespołu nie dołączyli Marcel Ungier i Michał Bernaś, którzy zaczęli z nim przygotowania.

- Mamy doświadczony trzon, który w poprzednim sezonie pokazał charakter i udźwignął sprawę, ale też grupę młodych i perspektywicznych zawodników, którzy także już w Opolu pokazali, że się rozwijają i będzie z nich pociecha - mówi trener Kuptel. - Ciężko porównywać obecny zespół z tym z poprzednich rozgrywek. Na pewno mieliśmy bardziej doświadczonych graczy na skrzydłach, Adam Malcher miał wsparcie w Emiru Taletovicu, który też miał bogaty dorobek. Teraz to doświadczenie zastępuje młodość, a z takimi zawodnikami można popracować i osiągnąć ciekawe efekty. My mamy taką filozofię, że wymagamy zaangażowania i walki. Pod tym kątem dobieramy zawodników, bo jak się jest walczakiem, to coś dobrego z tego wyjdzie. Poza tym młodzi zawodnicy dostają od nas szansę na grę w krajowej elicie i liczymy że ją wykorzystają. Wszyscy w grupach młodzieżowych pokazywali się z dobrej strony, byli w reprezentacjach narodowych, więc potencjał mają. Teraz ciężką pracą i wytrwałością muszą wspiąć się na wyższy szczebel.

Zespół przygotowania rozpoczął pod koniec lipca. Były zajęcia w terenie, na siłowni oraz w hali, wracając do treningów w tej na ul. Kowalskiej. Tylko do treningów, gdyż w pierwszej rundzie zaledwie trzy mecze odbędą się w Opolu. W rundzie rewanżowej już w „Okrąglaku” zespół będzie w efekcie gościł niemal co tydzień.

Spośród sześciu rozegranych przez Gwardię sparingów, głównie z ligowymi rywalami, cztery skończyły się wygranymi, a dwa porażką. Zespół mierzyła się z: Zagłębiem Lubin (26-22 i 15-28), MMTS-em Kwidzyn (20-27), Wybrzeżem Gdańsk (30-20), MKS-em Kalisz (34-23) i Piotrkowianinem Piotrków (29-18).

- Zagraliśmy bardzo dobry mecz z Piotrkowem i to powód do optymizmu - stwierdził Kuptel. - Tak jak w drugiej połowie chciałbym, abyśmy się prezentowali w każdym spotkaniu ligowym. Oczywiście trzeba pamiętać, że to był tylko sparing, a liga rządzi się swoimi prawami i być może rywale nie odkryli wszystkich kart. Mecze o punkty będą dla nas prawdziwymi sprawdzianami, ale jesteśmy na nie gotowi. Po jednym dobrym meczu szybko zeszliśmy na ziemię, bo wciąż musimy bardzo dużo i ciężko pracować.

Na inaugurację rozgrywek Gwardia jedzie dziś do Głogowa, gdzie o godz. 18.00 rozpocznie się mecz z Chrobrym.
- Skupiamy się głównie na sobie, ale patrzymy też na rywala, analizujemy jego skład i przypominamy sobie jak grał w poprzednim sezonie - kończy trener Kuptel. - Chrobry to solidny zespół, grający w zbliżonym składzie od dłuższego czasu i to jego wielki atut. W ataku i obronie są konsekwentni. W poprzednim sezonie wyjazdy były naszą bolączką i chcemy to od razu zmienić.

KADRA

Bramkarze: Adam Malcher, Damian Zając, Mateusz Zembrzycki.

Rozgrywający: Kacper Adamski, Ignacy Bąk, Antoni Łangowski, Kamil Mokrzki, Mateusz Morawski, Przemysław Zadura.

Skrzydłowi: Piotr Komisarczuk, Michał Lemaniak, Adrian Przybysz, Karol Siwak.

Obrotowi: Mateusz Jankowski , Mindaugas Tarcijonas , Maciej Stańko.

Przybyli: Zadura (MMTS Kwidzyn), Bąk (Chrobry Głogów), Adamski (Wisła Płock), Lemaniak (Wisła II Płock), Morawski (Wisła II Płock), Przybysz (z drużyny juniorów).

Ubyli: Paweł Swat (ASPR Zawadzkie), Paweł Prokop (Olimp Grodków), Sebastian Rumniak (VfL Fredenbeck, Niemcy), Wojciech Knop (koniec kariery), Wojciech Trojanowski (koniec kariery), Emir Taletovic, Nenad Zeljic, Rok Simic (wyjazd za granicę).