... nie przewidział, że prawa fizyki mogą zemścić się na nim samym. Wykonał tak zły rzut, iż część majonezu spadła na jego głowę, plecy i stojących obok kolegów. Butelka zaś nawet nie doleciała do zamierzonego celu.
Widownia skwitowała akcję salwą śmiechu. Jej inicjator próbował bagatelizować sprawę. Nie od razu zechciał udać się do toalety i pozbyć się majonezu. Jak gdyby nigdy nic dalej wymieniał uprzejmości z przyjezdnymi. Pech chciał, że w sieci zachowało się nagranie. I szybko zdobyło popularność.
Przeczytaj także:
Komisja Ligi ukarała Legię za transparent o szubienicach
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?