Huśtawka nastrojów w derbach Energa - Artego

PB
Derby Pomorza w koszykówce pań jak zwykle były emocjonujące
Derby Pomorza w koszykówce pań jak zwykle były emocjonujące Jacejk Smarz
Koszykarki z Torunia lepsze od bydgoszczanek. Mecz rozstrzygnął się w czwartej kwarcie.

Torunianki, wśród których zabrakło jednak kontuzjowanej McBride (była w składzie, ale na parkiet nie wyszła), zaczęły fatalnie, jakby stawka derbów spętała im ręce. Szybko "zrobiło się" 0:7.

- Czy one chcą, żebym dostał zawału? - mówił zdenerwowany prezes Energi Maciej Krystek.

Na przerwie po pierwszej kwarcie jednak chodził już z uśmiechem, bo... gospodynie w końcówce, po akcji Cain wyszły na prowadzenie 12:10.

Druga kwarta była wyrównana. Na jej początku torunianki prowadziły różnicą czterech punktów, ale w 17 min, po trzypunktowym rzucie niepilnowanej Armstrong, Artego wygrywało 23:20. Nawiasem mówiąc - rzuty z dystansu były z kolei pietą achillesową gospodyń. Bydgoszczanki z kolei zaliczyły sporo strat (dziewięć w pierwszych 20 minutach).
W końcu za 11. próbą torunianki (Morris) trafiły na minutę przed końcem pierwszej połowy za trzy punkty i doprowadziły do remisu 25:25. Na przerwę schodziły jednak przegrywając 25:27.

Początek trzeciej kwarty należał do torunianek. Gdyby nie dwa celne rzuty za trzy punkty Międzik, podopieczne Tomasza Herkta straciłyby kontakt z Energą. Ale dzięki m. in. dwóm "trójkom" Tłumak i jednej Gajdy Energa wyszła na prowadzenie 46:36 (26. min). Bardzo szybko jednak bydgoszczanki zmniejszyły przewagę do jednego punktu (46:45 - takim wynikiem zakończyła się trzecia kwarta, przez ponad cztery minuty podopieczne Algirdasa Paulauskasa nie zdobyły punktu!).

Na początku ostatniej kwarty było już 46:49 (czyli Artego wygrało fragment mczu 13:0!), ale w końcu za trzy punkty trafiła Gajda, pięcioma rzutami osobistymi poprawiła Morris, dwoma (rzutami) Cain i Tłumak i na ok. sześć minut przed końcem spotkania "zrobiło się" 58:49! Artego jednak nie zamierzało się poddać. Przy stanie 60:54 zdenerwowany trener Algirdas Paulauskas wziął czas, bo do końca meczu pozostawało jeszcze ponad 5 minut, a gospodyniom groziła powtórka z trzeciej kwarty. Nic takiego jednak się nie stało - gospodynie wygrały dość przekonująco 72:64, mimo że punkty zdobyło tylko pięć zawodniczek.

- Cieszy ta wygrana, zwłaszcza że mieliśmy dziś "krótką ławkę" - podsumował trener Algirdas Paulauskas. - Julie Mc Bride rwała się do gry, ale wolę, żeby do końca się wyleczyła.

Energa Toruń - Artego Bydgoszcz 72:64 (12:10, 13:17, 21: 18, 26:19)

Energa: D. Morris 19 (1), K. Cain 18, W. Gajda 17 (3), E. Tłumak 14 (2), J. Adamowicz 4, M. Radomska 0, A. Szczepanik 0, M. Iwaszczanka 0

Artego: D. Stallworth 12, E. Międzik 11 (3), K. Zohnová 8 (1), M. Reid 10, A. Armstrong 8 (1), K. Suknarowska 7 (1), K. Niedźwiedzka 6, K. Szybała 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Huśtawka nastrojów w derbach Energa - Artego - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24