Iga Świątek pokonała Amerykankę Danielle Collins w ćwierćfinale turnieju WTA. Teraz zawalczy o finał

Aleksandra Jaros
Aleksandra Jaros
Trwa mecz Igi Świątek o półfinał WTA
Trwa mecz Igi Świątek o półfinał WTA Sylwia Dabrowa/Polska Press
"IGA Stadium", na którym rozegrał się mecz ćwierćfinałowy turnieju WTA w Montrealu między Igą Świątek a Danielle Collins, najwyraźniej przyniósł naszej rodaczce szczęście. Polka pokonała rywalkę i tym samym awansowała do półfinału.

Iga Świątek w półfinale turnieju WTA

Ćwierćfinałowy mecz, w którym Iga Świątek zagrała z Amerykanką Danielle Collins w turnieju WTA, rozpoczął się z opóźnieniem, w sobotę tuż po północy.

Pierwszego seta Polka zakończyła prowadzeniem 6:3. Po zaciętej walce drugi set zakończył się wygraną Amerykanki. W trzeciej części meczu Świątek definitywnie pokonała Collins i tym samym awansowała to półfinału.

Iga Świątek - Danielle Collins: 6:3; 4:6; 6:2.

Emocjonująca walka z Amerykanką

Świątek świetnie rozpoczęła rywalizację. Prowadziła już 3:0 i 5:1. Wprawdzie rywalka podjęła w końcówce tej partii walkę, ale ostatecznie Polka zwyciężyła 6:3.

Emocje zaczęły się w drugim secie. Od stanu 2:0 dla Świątek przeciwniczka wygrała trzy kolejne gemy. Później tenisistki pilnowały swoich serwisów, aż do stanu 6:4 dla Collins. Dwunasty gem tej partii okazał się bardzo zacięty, Świątek obroniła przy swoim serwisie trzy piłki setowe, ale przy czwartej nie dała już rady.

O wszystkim musiał rozstrzygnąć trzeci set. Rozpoczął się od wygrania gema przez Amerykankę, ale Polka szybko odzyskała inicjatywę na korcie. Wyszła na prowadzenie 3:1, następnie 5:2 i w kolejnym gemie - po trzeciej piłce meczowej - zakończyła rywalizację.

To była czwarta konfrontacja tych zawodniczek i trzecie zwycięstwo 22-letniej faworytki z Raszyna. Pojedynek, zakończony przed godz. 3 w nocy polskiego czasu, trwał prawie dwie i pół godziny.

29-letnia Collins zajmuje 48. miejsce w rankingu WTA.

Niespodzianka po wygranym meczu

Iga po wygranej dostała w prezencie tablicę z przerobionym logo kortu, na którym odbywał się dzisiejszy mecz. Ten nosi bowiem nazwę "IGA Stadium" i najwyraźniej przyniósł jej szczęście. Niespodzianka wywołała uśmiech na twarzy tenisistki, która była zauważalnie rozemocjonowana po ciężkiej walce.

"Jestem szczęśliwa, że udało mi się wygrać ten mecz i awansować do półfinału (...) Chciałam grać mocno i cieszę się, że udało mi się zwiększyć siłę uderzeń w trzecim secie" - powiedziała Świątek w krótkiej rozmowie po meczu.

Świątek zawalczy o finał WTA

To już 50. zwycięstwo Igi Świątek w tym roku. W kolejnym meczu Polka zmierzy się z Jessicą Pegulą, która w piątek wieczorem pokonała Coco Gauff (6:2, 5:7, 7:5). Stawką będzie finał turnieju WTA.

29-letnia Pegula zajmuje obecnie trzecie miejsce w światowym rankingu. Świątek mierzyła się z nią już siedem razy. Bilans jest korzystny dla Polki 5-2.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Źródło: i.pl, PAP

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Iga Świątek pokonała Amerykankę Danielle Collins w ćwierćfinale turnieju WTA. Teraz zawalczy o finał - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24