Jacek Sutryk: Nie jest przesądzone, że Westminster kupi Śląsk Wrocław

Jakub Guder
Jakub Guder
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Finansowanie ze spółek miejskich Śląska Wrocław było modelem przejściowym - powiedział Gazecie Wrocławskiej Jacek Sutryk, który dodał, że sprzedaż klubu firmie Westminster wcale nie jest przesądzona.

We wtorek Jacek Sutryk ogłosił, że miejskie spółki nie będą więcej już finansowały piłkarskiego Śląska Wrocław. A co z innymi klubami? Przypomnijmy, że wrocławskie TBS sponsorowało w przeszłości koszykarzy Śląska, a piłkarzy wspierało ZOO czy MPWiK.
- Finansowanie ze spółek było modelem przejściowym - powiedział Sutryk. - Szukamy najlepszego sposobu finansowania Śląska. Po tym, jak przejęliśmy klub od prywatnych właścicieli, którzy nie do końca wywiązywali się ze swoich zobowiązań, mówiliśmy, że chcemy go ponownie sprywatyzować, ale na warunkach, które pozwolą nam poczuć się bezpiecznymi. Chciałbym aby docelowo Śląsk był utrzymywany ze środków prywatnych, ale jest jeden warunek: musimy mieć gwarancję, że ten, kto będzie chciał zainwestować w Śląsk, będzie w stanie łożyć na WKS dobre pieniądze, żeby ten klub mógł zachować dobrą kondycję - wyjaśnił.

Czy Westminster kupi Śląsk Wrocław? Niekoniecznie

Czy będzie to firma Westminster, z którą miasto negocjuje od blisko roku? Rozmowy się przedłużają i coraz więcej jest spekulacji, że do transakcji nie dojdzie. Co ciekawe - sam prezydent Jacek Sutryk przyznał, że "to nie jest przesądzone", a "rozmowy trwają".
- To jest skomplikowana transakcja. Nie jest sztuką kupić sam Śląsk. To można zrobić szybko: wycenić akcje i sprzedać. To nie są nie wiadomo jak duże pieniądze. Sztuką jest to, aby ten, kto to kupi, ponosił odpowiednio wysokie nakłady. Ja postawiłem bardzo wysokie warunki, ponieważ Śląsk to srebro rodowe. Nie chcę powtórki z rozrywki. Sytuacji takiej, że wchodzą do Śląska prywatni współwłaściciele, którzy nie wywiązują się do końca ze swoich obowiązków. Proszę mi wybaczyć, że ten proces tyle trwa, ale to tylko z uwagi na troskę o to, aby ten model [sprzedaży] był modelem dobrym - powiedział Gazecie Wrocławskiej Jacek Sutryk.

Co dalej z nową akademią Śląska Wrocław?

Innym problemem jest budowa nowej akademii Śląska Wrocław na Żernikach. Klub ma już wydzierżawione te tereny, ale rozpoczęcie inwestycji się opóźnia. Mało tego - WKS pozyskał częściowe dofinansowanie z Ministerstwa Sportu, ale pojawiły się plotki, że jeśli inwestycja nie ruszy, to te pieniądze Śląsk może stracić. A żeby ruszyła, to swoje musi dołożyć miasto. To muszą być konkretne sumy zapisane w budżecie. Na ten rok ich nie ma, a teraz przyszłej akademii oddany został chwilowo jako użytek rolny i jest tam pole.
- Nie ma zagrożenia, by dotacje z ministerstwa przepadły - mówi Sutryk. - Wszyscy czekają na wybory samorządowe. Myślę, że po nich decyzje ruszą. Jestem zwolennikiem budowy akademii. To mieści się w idei budowania sportu dzieci i młodzieży. Szkolenia wychowanków dla piłkarskiego klubu. Jeśli się wszystko poukłada, to z pewnymi rzeczami [w sprawie akademii] trzeba teraz wystartować. Z pewnymi rzeczami jesteśmy przygotowani. Chcielibyśmy powiększyć finansowanie akademii z środków zewnętrznych - wyjaśnił.

Nowa hala dla siatkówki? Raczej hala wielofunkcyjna

We wtorek kontrkandydatka Jacka Sutryka w wyborach samorządowych Izabela Bodnar spotkała się na konferencji prasowej z prezesem Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej Wojciechem Rozdolskim, który - jak mówi - od trzech i pół roku zabiega o spotkanie z Sutrykiem. Nie udało mu się jednak dostać do Ratusza. Znalazł więc wspólny język z Bodnar, która obiecała, że gdy wygra wybory, wybuduje halę siatkarską dla wrocławskich klubów.

- Na pewno byłaby to hala wielofunkcyjna - koryguje pomysł Sutryk. - Zadania są dwa. Wrocław nie powinien rezygnować z ambicji budowy dużej hali widowiskowo-sportowej na 20 tysięcy, a może więcej. Tu potrzebne byłby środki zewnętrzne. Inną rzeczą jest budowa mniejszych obiektów, ale wielofunkcyjnych, takich jak hala na Kłokoczycach. Taki obiekt powstanie na ul. Pawłowa, gdzie mamy klasy siatkarskie i Szkołę Mistrzostwa Sportowego - wyjaśnił prezydent.

A dlaczego prezydent nie rozmawiał nigdy z szefem DZPS-u?
- Nie rozumiem. W takim razie Dolnośląski Związek Piłki Siatkowej jest jedynym związkiem, który ma problemy, żeby umówić się z prezydentem [Wrocławia]. Nikt nie ma problemu, żeby się ze mną spotkać. Dolnośląski Związek Piłki Siatkowej musi też pewne lekcje odrobić z przeszłości - klub gwardyjski... Myślę, że jest tam dużo rzeczy do wyjaśnienia. Myślę, że to jest wszystko przed nami. Jeśli prezes się zwróci, to taki dialog będzie, bo ze wszystkim sportowcami we Wrocławiu jest dialog - zapewnił Sutryk.

Nie jest tajemnicą, że obecny prezydent jest w dobrych relacjach z Jackiem Grabowskim, prezesem #VolleyWrocław, który był kontrkandydatem Rozdolskiego w ostatnich wyborach na prezesa DZPS-u. Zresztą Grabowski pojawił się w środę na konferencji poparcia dla Sutryka wrocławskiego środowiska sportowego. Oprócz niego byli także m.in.: Mateusz Masternak, Rafał Kubacki, Rafał Kubacki, trener Józef Lisowski, Mariusz Jędra czy Paweł Rańda, ale też siatkarki #VolleyWrocław.

Niemiecki Święto Gimnastyki i Sportu (Deutsches Turn- und Sportfest) było ostatnim dużym wydarzeniem, jakie przed wojną zorganizował Nationalsozialistischer Reichsbund für Leibesübungen - organ zarządzającym sportem w III Rzeszy. Impreza odbyła się na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu, ówczesnym Breslau, który nosił wtedy imię Hermanna Göringa.Niemieckie Święto Sportu, Stadion Olimpijski, Wrocław, 1938. Zdjęcia - https://fotopolska.eu/.

Stadion Olimpijski we Wrocławiu przed wojną - tak wyglądało ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jacek Sutryk: Nie jest przesądzone, że Westminster kupi Śląsk Wrocław - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24