Janusz Filipiak, prezes Cracovii: Będzie podwyżka dla Rakoczego

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Janusz Filipiak (prezes Cracovii)
Janusz Filipiak (prezes Cracovii) Anna Kaczmarz
W programie Liga Plus Extra w Canal Plus Sport gościem był Michał Rakoczy, młodzieżowiec Cracovii, a podczas programu łączono się z prezesem „Pasów” Januszem Filipiakiem.

Oto co mówił prezes „Pasów”.

O Michale Probierzu: - Był trenerem Cracovii ponad 4 lata, to dużo jak na warunki w polskiej piłce, trochę dłużej pracował w Jagiellonii. Nie było moją intencją zwalnianie trenera, w pewnym momencie jednak układ drużyna – trener – się wyczerpał. W piłce nie jest tak, że z dnia na dzień można drużynę przebudować. Piłkarze mają kontrakty 2- 3-letnie. Układ mojej osoby z trenerem się nie wyczerpał.

O pojedynku Probierz – Papszun o posadę selekcjonera: -Byłem przekonany, że wygra z Markiem Papszunem. Papszun był trenerem jednej drużyny, tam prezes dał mu duże możliwości realizowania wizji w oparciu o zawodników międzynarodowych, natomiast w reprezentacji selekcjoner ma dużo mniejsze możliwości, musi grać zawodnikami polskimi. Jestem przekonany, że Probierz był lepszym kandydatem na to stanowisko. Probierz pracuje bardzo dużo, może nawet za dużo. Nie powinien iść na kompromis z naciskami mediów, środowiska piłkarskiego, klubów, tylko powinien być niezależny. Jest niezależny, ale wszystko ma swoje granice. To jest trudna rola, by nie podlegał wpływom otoczenia, by realizował swoją wizję.

O meczu z Pogonią (1:5): - Nie przespałem nocy, powinienem zrezygnować z obecności w „Lidze Plus”, jest zmęczenie psychiczne i fizyczne. Mamy problem, ostatnie 5 meczów to trzy remisy, przegrana i w sobotę tragiczna przegrana. Zawodnicy zagrali zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Pogoń przebiegła 113 km, a my 107. Byliśmy gorsi w każdym elemencie, wyprzedzali nas o pół metra w każdym przypadku. Musimy sobie dać czas, by przeanalizować, w środę jest już mecz z Łęczną w Pucharze Polski, z dużą ciekawością będę patrzył, czy drużyna jest w stanie się podnieść. Proszę zwrócić uwagę, że obrona zagrała po raz pierwszy w takim ustawieniu, wypadli Hoskonen i Jugas. Ghita zagrał na prawej. Glik miał trudną sytuację na wejście. Skład obrony nie usprawiedliwia naszej porażki, cała drużyna zagrała bardzo słabo, jeśli chodzi o intensywność gry to na 80 procent swoich możliwości.

O transferach: - Mamy jednej ważny problem. W lipcu, sierpniu myśleliśmy, że wrócą Hebo Rasmussen i Kakabadze. Byłoby dwóch wysokojakościowych piłkarzy więcej, którzy decydowaliby o postawie drużyny. Te kontuzje są „pełzające”, nie są to zerwania więzadeł, ale bóle mięśni, stawów, leczenie jest zachowawcze. Brakuje ich. Sądziliśmy, że obaj wrócą i wtedy kadra wyglądałaby inaczej. Mieliśmy możliwość pozyskania Kamila Glika, to się potoczyło szybko, zawodnik i my byliśmy zainteresowani.

O potencjalnym transferze Rakoczego: - To zawodnik decyduje, jest menedżer, klub, a na koniec dnia jest zawodnik. Michał Rakoczy to mój ulubiony zawodnik, bez boksowania się podpisał z nami kontrakt do 2027 r. na rozsądnych warunkach. Jednostronnie klub podwyższy mu warunki finansowe. Michał, obiecuję ci , że w najbliższych dniach podwyższymy ci kontrakt, bez presji z twojej strony. Rakoczy jest zaangażowany w każdy mecz, ma dobrą relację z klubem i kibicami. Cracovia musi grać lepiej, by Michał Rakoczy miał rok, dwa rozwoju w naszym klubie, by jak pójdzie do silniejszych lig, to żeby nie siedział na ławce rezerwowych.

O potencjalnym zatrudnieniu Marka Papszuna latem: -Nie było żadnej komunikacji z Papszunem, któryś z dziennikarzy wytworzył taką informację. Powtarzam, nie było żadnych rozmów, nie kontaktowaliśmy się, z tamtej strony też nie było kontaktu.

Rakoczy miał okazję powiedzieć o Cracovii: - Na pewno warunki do rozwoju są dobre, całe zaplecze, jest wszystko tak, jak powinno być. Relacje, bym powiedział wręcz rodzinne, widać jak kibice żyją klubem. Przegraliśmy 1:5 i dostaliśmy od kibiców wsparcie. Możemy tylko dziękować, że mamy takich kibiców.

O Michale Probierzu: - W Cracovii miał nas na co dzień, w reprezentacji młodzieżowej było inaczej. Nie będzie mówił, że ma mało czasu, ma charyzmę, by być trenerem reprezentacji, by poukładać wszystko jak należy. Musiał się z nami inaczej porozumiewać niż w klubie, nie ma tu młodych i starszych. Zmienił swoje podejście do młodszych zawodników i to mu pomogło, byśmy tworzyli dobrą atmosferę.

O potencjalnym powołaniu: - Rozmawiałem z trenerem Probierzem przed meczem z Pogonią, zakomunikował, że będzie mnie obserwował i zobaczymy jak się to potoczy.

O meczu z Pogonią: - Udało się zdobyć w końcówce bramkę, ale z przebiegu meczu widać było, że jesteśmy słabsi niż Pogoń. Byliśmy źle zorganizowani w defensywie i ofensywie. Czasem jest niemoc, nic ci nie wychodzi. Mam nadzieję, że środkowy mecz i później z ŁKS-em damy z siebie wszystko i pójdzie wszystko w dobrym kierunku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Janusz Filipiak, prezes Cracovii: Będzie podwyżka dla Rakoczego - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24