Rantanen większość kariery spędził w ojczyźnie. W najwyższej lidze fińskiej najdłużej, bo przez pięć sezonów grał w zespole Lukko Rauma. W 2013 roku wyjechał z Finlandii i grał w klubach z Danii, Kazachstanu, a w tym sezonie w ekipie MHC Martin występującej w ekstraklasie słowackiej. Zaliczył w obecnych rozgrywkach 14 meczów, w których zdobył jedną bramkę i miał jedną asystę.
Rantanen jest jednym z dwóch Finów jacy mają zasilić opolski zespół.
- Z drugim zawodnikiem z Finlandii mamy już uzgodnione wszystkie warunki jego gry w naszym klubie - mówi prezes PGEOrlika Dariusz Sułek. - Wysłaliśmy mu już kontrakt i czekamy na jego podpis i przyjazd do Opola. To napastnik, ale nazwiska na razie nie mogę zdradzić.
Palącą potrzebą w PGE Orliku jest zatrudnienie trenera, po tym jak z klubu odszedł Kanadyjczyk Jason Morgan. Już w piątek po dwutygodniowej przerwie reprezentacyjnej zespoły ekstraklasy wrócą do gry. Opolanie jadą do Krakowa na mecz z mistrzem Polski - Cracovią. Do tego czasu mają mieć szkoleniowca.
Jak nam się udało nieoficjalnie ustalić po tym jak penetrowany był rynek słowacki, czeski, ukraiński i rosyjski działacze PGE Orlika zwrócili się w poszukiwaniu trenera w kierunku Finlandii.
- Rozmawiamy poważnie z jednym szkoleniowcem i wierzę, że w środę lub czwartek pojawi się on już w naszym klubie i poprowadzi zespół w Krakowie - zaznacza prezes Sułek. - Proszę jeszcze kibiców o kilka dni cierpliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
