Jest protest, powinien być walkower dla Developresu

Marek Bluj
Istnieje spore prawdopodobieństwo, że siatkarki Developresu Rzeszów otrzymają punkty walkowerem
Istnieje spore prawdopodobieństwo, że siatkarki Developresu Rzeszów otrzymają punkty walkowerem Krzysztof Łokaj
Developres Rzeszów złożył protest w sprawie nieuprawnionej gry w Tauronie Dąbrowa Górnicza w meczu z naszą drużyną Dominiki Sobolskiej.

Sprawa jest bardzo poważna. Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej, po analizie wszystkich dokumentów może zweryfikować wynik poniedziałkowego spotkania pomiędzy Tauronem MKS-em Dąbrowa Górnicza i Developresem, wygranym na boisku przez dąbrowianki 3:0, na walkower 3:0 dla klubu z Rzeszowa.

W spotkaniu tym, w zespole gospodyń, w tym samym czasie, występowały na boisku cztery zawodniczki zagraniczne: Helena Horka, Yael Castiglione, Regan Scott i Dominika Sobolska. Tymczasem obowiązujące obecnie przepisy stanowią, że w meczu ekstraklasy każda z drużyn musi posiadać na boisku w każdym momencie gry co najmniej trzy zawodniczki lub w przypadku PlusLigi trzech zawodników krajowych.

Według rzeszowskiego klubu, przepis ten został naruszony. Prawie przez dwa i pół seta na boisku w barwach Tauronu występowały tylko dwie Polki, bowiem Sobolska gra w Orlen Lidze nie jako Polka, tylko jako zawodniczka zagraniczna, na certyfikacie FIVB, a jej macierzystą federacją jest federacja belgijska. Jeśli Sobolska, grająca na pozycji środkowej, będzie traktowana jako zawodniczka zagraniczna, to wynik meczu powinien zostać zweryfikowany na walkower dla Developresu.

- Potwierdzam, złożyliśmy protest do PLPS w związku z przekroczeniem przez Tauron MKS w spotkaniu z nami limitu zawodniczek zagranicznych o jedną. Sobolska, co zostało sprawdzone, gra na certyfikacie FIVB i od tego sezonu nie jest traktowana jako Polka - powiedział nam Wiesław Kozieł, wiceprezes naszego klubu. - W ubiegłym sezonie siatkarka ta grała w lidze włoskiej i przyszła do ligi polskiej już po zmianie przepisów. W Polsce jedynym wyjątkiem od tej zasady jest Lukas Tichacek z Asseco Resovii, który miał podpisany długoletni kontrakt przed zmianą przepisów. Pozostałych obowiązuje aktualny przepis. Nie ma tu wyjątków.

Jak nam powiedział Kamil Składowski, rzecznik PLPS, liga czeka na wszystkie dokumenty w tej sprawie, m. in. na raport komisarza zawodów i dopiero wówczas przeanalizuje je i wyda stosowny komunikat. Można się go spodziewać nawet jeszcze pod koniec tego tygodnia.

Wczoraj natomiast przyleciała do Rzeszowa na testy nowa siatkarka. Jest to 20-letnia reprezentantka Bułgarii Miroslava Paskova. Jest przyjmującą, ma 180 cm wzrostu, ostatnio występowała w Levskim Spartaku Sofia. - Brakuje nam siatkarki na pozycji przyjmującej, dlatego będziemy sprawdzać przydatność Bułgarki do naszej drużyny. Przejdzie ona także dokładne badania zdrowotne. „Wyłowili” ją nasi statystycy - powiedział wiceprezes Kozieł.

Dzisiaj Paskova weźmie udział w zajęciach naszej drużyny na siłowni. - Po wszystkich badaniach i obserwacjach sztab szkoleniowy Developresu podejmie decyzję o ewentualnym dołączeniu Paskovej do kadry drużyny - stwierdził Wiesław Kozieł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jest protest, powinien być walkower dla Developresu - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24