– To zdecydowanie było bardzo pozytywne doświadczenie. Zostałem ciepło przyjęty. Dużym plusem było to, że kibice wspierają swoją drużynę przez pełne 90 minut. To też daje siłę do walki – mówi Jesus Imaz, pytany o pierwsze wrażenia po debiutanckim występie na stadionie przy ul. Reymonta.
Hiszpan pokusił się już również o pierwsze porównania polskiej ekstraklasy do rozgrywek w jego ojczyźnie. – Ta jak się często słyszy, jest to liga bardziej fizyczna niż hiszpańska. Trenuję z drużyną od dwóch tygodni. Koledzy z szatni pomagają mi się łatwiej zaadoptować do tych nowych warunków – mówi zawodnik.
Imaz jeszcze nie olśnił nikogo swoją grą, ale zapewnia, że nie jest jeszcze w optymalnej formie. Kiedy w niej będzie? – Myślę, że to nadejdzie już niedługo. Łapię meczowy rytm i powinno być coraz lepiej – mówi krótko. Zapytany natomiast, jak odnajduje się w stylu gry, preferowanym przez Kiko Ramireza, dodaje: – System, w którym gra Wisła bardzo mi się podoba. Lubię występować na tych trzech pozycjach w przodzie, na których widzi mnie trener. Od tej strony jestem bardzo zadowolony.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaAutor Bartosz Karcz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
