Jiri Necek, Piast Gliwice:
- To był trudny mecz i - niestety - na 0-0. Na pewno gol po którejkolwiek ze stron zwiększyłby tempo gry. Tak się jednak nie stało... Graliśmy na dwóch napastników, ale żaden z nich nie miał stuprocentowych sytuacji. Inna sprawa, że pozostali zawodnicy mogli lepiej wykorzystać wrzutki, których było sporo.
Mogliśmy szybciej dokonać zmian, ale Michał Masłowski i Gerard Badia grali dobrze. Cały czas kreowali grę, więc decyzja o zmianach nie była łatwa. Nie miałem powodu, żeby nagle postawić na nowych zawodników. Cały czas słyszymy, że brakuje nam napastnika. I my go szukamy. Ale brak goli w meczu z Zagłębiem to kwestia dobrej gry środkowych obrońców.
źródło: Piast Gliwice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?