W lecie 2018 roku 31-letni Amaral dołączył do drużyny Kolejorza. Jego pierwszym występem był mecz wyjazdowy eliminacji do Ligi Europy przeciwko białoruskiemu Szachciarowi Soligorsk (1:1), gdzie zdobył decydującego gola w ostatniej minucie, zapewniając cenny remis.
Saga związana z potencjalnym odejściem Joao Amarala trwa od dłuższego czasu. Od momentu przyjścia trenera Johna van den Broma do Poznania, Portugalczyk napotyka trudności w nawiązaniu efektywnej współpracy ze szkoleniowcem Kolejorza. Już zimą pojawiały się spekulacje na temat jego przenosin, ale Lech Poznań nie był skłonny łatwo go oddać. W minionym sezonie, który przyniósł zdobycie mistrzostwa Polski w 2022 roku, 31-letni zawodnik wystąpił w 34 meczach, zdobywając 4 gole i zaliczając tyle samo asyst.
Teraz 31-letni Portugalczyk znalazł nowy klub, którym będzie beniaminek drugiej ligi tureckiej - Kocaelispor.
- Joao w ostatnim czasie przegrywał rywalizację na swojej nominalnej pozycji, czyli ofensywnego pomocnika. Już wcześniej dostał od nas wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Było jasne, że jeśli pojawi się dla niego ciekawa oferta, to nie będziemy mu robić przeszkód. Ostatecznie Joao wybrał grę w tureckim Kocaelispor. Bardzo dziękujemy mu za te lata spędzone przy Bułgarskiej i wkład w nasze sukcesy, zwłaszcza kapitalny był dla niego mistrzowski sezon 2021/2022. Joao, życzymy powodzenia w dalszej karierze - mówi dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa na oficjalnej stronie klubu.
Przed meczem ze Spartakiem Trnava nie wziął udziału w ostatnim treningu z drużyną. Na spotkaniu z dziennikarzami, trener z Holandii poinformował, że skupiają się obecnie na procesie transferowym dotyczącym Joao Amarala. Wówczas, kiedy John van den Brom wypowiadał te słowa, Portugalczyk był w Turcji, gdzie przechodził testy medyczne.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem wideo.
Miejskie Historie - Piła:
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?