Na dwie kolejki przed zakończeniem mistrzostw świata zaplecza elity Polacy zajmują w tabeli czwarte miejsce. Środowa porażka Ukrainy sprawiła, że podopieczni trenera Jacka Płachty nie muszą obawiać się już spadku, bo Dywizję 1A opuszczają gospodarze turnieju.
– W Kijowie Polacy grają dobry hokej – powiedział Wiesław Jobczyk, była gwiazda reprezentacji Polski i Zagłębia Sosnowiec, a obecnie ekspert telewizyjny ds. hokeja. – Kadra prezentuje podobny poziom, co w dwóch poprzednich turniejach mistrzostw świata Dywizji 1A, ale brakuje nam trochę skuteczności. Mimo tego mankamentu wciąż mamy szansę na włączenie się do walki o awans do elity. Aby tak się stało musimy pokonać w ostatnich meczach Węgrów i Austriaków, ale obydwie drużyny są w naszym zasięgu.
Do zajęcia drugiego miejsca, które również daje przepustkę do elity Polacy nie tylko muszą wygrać z Węgrami i Austriakami, ale też liczyć na potknięcie Kazachów lub Koreańczyków. Ci ostatni są prawdziwą rewelacją turnieju i nie stracili jeszcze w Kijowie nawet punktu.
– Nie dziwi mnie dobra gra Koreańczyków, bo ten zespół jest bardzo mądrze budowany z myślą o igrzyskach, które za rok odbędą się u nich w Pjongczang. Sięgnęli po dobrego trenera, mają ciekawych naturalizowanych Kanadyjczyków, którzy są liderami drużyny i z roku na rok ta reprezentacja robi postęp – dodał Jobczyk.
W drugą stronę zdają się za to zmierzać Węgrzy. Spadkowicz z elity na razie w Kijowie wygrał tylko inauguracyjny mecz z Uk-rainą, a później uległ Austrii oraz Korei i raczej zawodzi. Z Madziarami ostatnio w MŚ graliśmy przed dwoma laty w Krakowie przegrywając 1:2. Pokonaliśmy ich za to przed rokiem po karnych w turnieju przedolimpijskim w Budapeszcie.
Kazachstan – Ukraina 4:2 (2:0, 0:2, 2:0).
Dzisiaj grają:
Polska – Węgry (16), Austria – Korea Płd. (19.30).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?