Josue wciąż bez zmian. Próbował prowokować kibiców Górnika
W hitowym spotkaniu ostatniej kolejki PKO Ekstraklasy Legia Warszawa bez większych problemów pokonała na wyjeździe Górnik Zabrze 3:1. Bramki dla stołecznego zespołu zdobyli Tomas Pekhart, Bartosz Kapustka oraz Josue. Dla gospodarzy trafił jedynie Lawrence Ennali. Zdobycie 3 punktów dało warszawianom nadzieje na powrót do walki o tytuł mistrza Polski, ale wiele zależy od meczu z Jagiellonią Białystok, który odbędzie się już w najbliższy weekend.
Po końcowym gwizdku na Arenie Zabrze piłkarze Legii mogli cieszyć się z ważnego zwycięstwa. W swoim, unikatowym stylu celebrował Josue. Przy schodzeniu do szatni podniósł ręce w geście triumfu w kierunku trybuny zajmowanej przez fanatyków Górnika.
Josue nie pozwala, by kibice się nudzili
To nie pierwszy raz, kiedy Portugalczyk prowokował kibiców przeciwnej drużyny. Jesienią przy okazji meczu u siebie z Widzewem Łódź piłkarz ostentacyjnie celebrował zdobycie gola tuż przed trybuną gości, o czym pisaliśmy tutaj. Natomiast po końcowym gwizdu grudniowego meczu z ŁKS-em Josue wykonał dwuznaczny gest w kierunku fanów ŁKS-u.
Kontrakt portugalskiego piłkarza z Legią jest ważny jeszcze tylko do czerwca tego roku. Po sezonie pomocnik najprawdopodobniej opuści szeregi stołecznego zespołu. Ostatnio wypowiedział się w tej sprawie w wywiadzie dla Canal+ Sport:
- Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie nie doceniają tego, co robię. Nie wiem, co mnie czeka. Jeśli odejdę z Legii, uwierz mi, będę dumny z tego, co osiągnąłem w tym klubie - przekonywał reporterkę Josue.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?