Kamil Grosicki wypowiedział się o aferze alkoholowej w reprezentacji Polski do lat 17. "Nie można skreślać tych chłopaków"

Doświadczony reprezentant Polski wziął w obronę Filipa Rózgę, Filipa Wolskiego, Oskara Tomczyka oraz Jana Łabędzkiego, którzy zostali wykluczeni z reprezentacji Polski U-17 za spożywanie alkoholu podczas zgrupowania przed samymi mistrzostwami świata w Indonezji.

35-latek przyznał w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem z Meczyki.pl, iż są jeszcze na tyle młodzi, że nie należy ich skreślać z poważnego grania. Jedna afera nie powinna kończyć kariery młodym chłopakom.

- Muszą wiedzieć, że kibice kochają urwisów, ale urwisów, którzy na boisku pokazują jakość. Są w młodym wieku, buzują emocje. Nie znam ich osobiście, ale trzymam za nich kciuki, bo skoro byli w tej reprezentacji, to znaczy, że mają talent.

- przyznał w rozmowie w jednym z programów na antenie Meczyków.

Jak się okazało w rozmowie ze znanym dziennikarzem jednego z chłopaków zamieszanych w taki skandal Kamil Grosicki zna można powiedzieć osobiście. Jeden młodzian jest bowiem synem kolegi popularnego "Grosika", z którym grał kiedyś w Pogoni Szczecin. Reprezentant Polski powołany na listopadowe zgrupowanie przez Michała Probierz uważa, że taka sytuacja może ich jeszcze bardziej zbudować i wiele nauczyć.

- Analizowałem ten temat. Jeden z chłopaków to syn mojego kolegi, z którym grałem kiedyś w Pogoni. Napisałem do niego wiadomość, że chłopak potrzebuje wsparcia. Kariera jest przed nim. Ci chłopcy muszą wyciągnąć z tego lekcję na całe życie

Dodatkowo obecny gracz Pogoni Szczecin wyjaśnił, że doskonale wie co czują teraz młodzi juniorscy reprezentanci Polski. Wspomniał, że sam kiedyś był pominięty przy powołaniach do drużyny narodowej. Kontekst całej historii był jednak zgoła inny - to Grosicki odmówił najpierw przyjazdu na zgrupowanie poprzedzające wielki turniej. W konsekwencji nie pozostawił wyjścia selekcjonerowi.

- Ja też kiedyś odmówiłem wyjazdu na turniej do Jordanii i przez to później nie pojechałem na mistrzostwa świata. Żałowałem tej decyzji. W głowie coś mi zaszumiało i wymyśliłem jakąś wymówkę, by nie jechać.

- wspomniał.

Reprezentacja Polski do lat 17 na juniorskim mundialu, póki co rozczarowuje. Po dwóch porażkach Biało-Czerwoni w swojej grupie zajmują ostatnie miejsce. Jeśli myślą nadal o wyjściu z grupy w piątkowym starciu z Argentyną muszą wygrać co najmniej dwoma bramkami i liczyć na pomoc innych drużyn. Mecz z "Albicelestes" można będzie śledzić na TVP Sport od godz. 10:00 czasu polskiego.

Więcej o REPREZENTACJI - newsy, wyniki, terminarze, tabele