Rok temu mało kto prognozował, że King zakończy sezon ligowy mistrzostwem Polski. Szczecinianin raczej typowano do roli zespołu, który może bezskutecznie walczyć o play-offy.
- Byliśmy kopciuszkiem, który był długi czas niedoceniany. Udało się wykonać fantastyczną robotę, która procentowała w play-offach. W tym sezonie zmieniły się role w polskich rozgrywkach. Nikt już nas nie lekceważy, każdy chce ograć mistrza. Musimy mieć tego świadomość, ale będziemy do tego przygotowani – mówił trener Arkadiusz Miłoszewski.
King w formie jest, co potwierdził m.in. w niedzielny wieczór, gdy spokojnie ograł Śląsk Wrocław 83:60. Tak wysoka wygrana na parkiecie wicemistrza Polski ma swoją wymowę, ale przede wszystkim dała spokój i dodatkową energię przed debiutem w Lidze Mistrzów. Tę przygodę Wilki rozpoczną już we wtorek. O godz. 18.30 podejmą Włochów z Dinama Sassari, czyli półfinalistę ostatnich dwóch sezonów ekstraklasy włoskiej. W grupie D King zagra jeszcze z AEK Ateny oraz MHP Riesen Ludwigsburg. W tych rozgrywkach szczecinianie powrócą do roli „Kopciuszka”, bo klubowa koszykówka w Polsce nie stoi na wysokim poziomie, choć ostatnie sukcesy Anwilu Włocławek czy Stali Ostrów w mniej prestiżowych rozgrywkach europejskich trochę fałszują obraz. Śląsk Wrocław w poprzednim sezonie dużo przegrywał w EuroCupie (drugi co do ważności puchar), a Legia Warszawa w LM miała bilans: 1:5. To też pokazuje, jak trudne zadanie przed Kingiem, który na arenie międzynarodowej będzie debiutował. Rok temu posmakował takiej koszykówki w rozgrywkach Ligi Północnej, wypadł dobrze, ale teraz poprzeczka idzie zdecydowanie w górę.
Wydaje się, że AEK Ateny to faworyt grupy, a na papierze zespoły z Włoch i Niemiec będą walczyć o 2. lokatę. King musi się rozepchnąć w tym towarzystwie. Łatwo nie będzie, ale jak chce wyjść z grupy – musi we wtorek pokonać Włochów.
- Musimy myśleć i koncentrować się na najbliższym meczu. Wiemy, że jesteśmy w mocnej grupie i każde spotkanie będzie bardzo ważne – mówi Jhonathan Dunn, snajper Kinga. - Jesteśmy w stanie awansować do kolejnej rundy i jestem o tym przekonany. W Lidze Mistrzów grają dobre drużyny i my jesteśmy jedną z nich.
King jako zespół będzie debitantem, ale trener Miłoszewski ma w składzie ogranych na poziomie międzynarodowym graczy. Sam szkoleniowiec był przez wiele lat związany z reprezentacją Polski i Zastalem Zielona Góra, więc taki kontakt miał na bieżąco. Także Andrzej Mazurczak, Tony Meier, Dunn, Avery Woodson czy Michał Nowakowski pogrywali w pucharach.
- Mamy naprawdę dobry skład, który może pokonać każdego przeciwnika w grupie – dodaje Dunn. Amerykanin w Kingu jest od lata. Klub ściągnął go z… Ludwigsburga, gdzie grał dużo i dobrze. Początek przygody w Szczecinie ma na razie średni – miał problemy z plecami, więc nie prezentował się najlepiej.
Pierwszym przeciwnikiem będzie Dinamo Banco di Sardegna Sassari, który jest chlubą Sardynii. Od 12 lat zespół jest we włoskiej elicie, a najlepszym sezonem był 2014/15. Wtedy drużyna zdobyła mistrzostwo i puchar. Największy sukces międzynarodowy to wygrana w Europe Cup w 2019. Dinamo regularnie gra w LM, a rok temu miało bilans 2:4.
Trenerem zespołu jest Piero Bucchi, a najmocniejsze nazwiska w zespole to Ousmane Diop (podkoszowy z Senegalu), Filip Kruslin (rozgrywający z Chorwacji) czy Alfonzo McKinnie (skrzydłowy z USA). Amerykanin ma za sobą kilkuletnią przygodę z NBA, ale w kilku zespołach był jedynie zmiennikiem. W składzie jest też reprezentant Litwy Eimantas Bendzius, ale podczas MŚ doznał kontuzji i wyłączony jest z gry na kilka miesięcy.
Sardyńczycy sezon ligowy rozpoczęli od dwóch porażek, ale przełamali się w weekend wygrywając 80:76 z Nutribulet Treviso. Obecnie są na 12. pozycji w tabeli, ale fachowcy nie mają wątpliwości, że wkrótce dołączą do czołówki.
Grupa D Ligi Mistrzów - terminarz spotkań
- 17 października, godz. 18.30: King Szczecin – Dinamo Sassari, AEK Ateny – MHP Riesen Ludwigsburg
- 24 października, godz. 20 MHP Riesen – King
- 25 października, godz. 20.30 Dinamo – AEK
- 7 listopada, godz. 20 MHP Riesen – Dinamo
- 8 listopada, godz. 18.30 King – AEK
- 22 listopada, godz. 18.30 AEK – King, godz. 20.30 Dinamo – MHP Riesen
- 5 grudnia, godz. 18.30 AEK – Dinamo
- 6 grudnia, godz. 18.30 King – MHP Riesen
- 20 grudnia, godz. 20.30 MHP Riesen – AEK, Dinamo – King
W LM jest osiem grup po 4 zespoły każda. Zwycięzcy wszystkich grup awansują do drugiej fazy grupowej, a zespoły z miejsc 2-3 zagrają o to w meczach do dwóch zwycięstw. W ten sposób wyłonionych będzie 16 drużyn, które będą podzielone na 4 grupy. Po meczach każdy z każdym po dwie najlepsze awansują do ćwierćfinałów. Zwycięzcy serii (do dwóch wygranych) zagrają w Final Four. Tytułu będzie bronić Telekom Baskets Bonn.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?