Kolejorz przejechał się po Puszczy, przełamanie Radomiaka, Widzew zahartował Stal, Zagłębie bez czwartej jednobramkowej wygranej u siebie

Tomasz Górski
Tomasz Górski
fot. adam jastrzebowski/polska press
PKO Ekstraklasa. Czas na podsumowanie piątkowych i sobotnich spotkań 11. kolejki PKO Ekstraklasy. W Poznaniu Lech odreagował po wysokiej porażce z Pogonią pewnie pokonał Puszczę Niepołomice. Radomiak przerwał serię 6 meczów bez zwycięstwa w starciu z beniaminkiem. Z kolei Piast powstrzymał Zagłębie przed czwartą domową wygraną (1:0).

Lech Poznań - Puszcza Niepołomice

Po niedzielnej klęsce w Szczecinie (0:5) piłkarze Johna van den Broma nie musieli długo na okazję do rehabilitacji. W piątkowy wieczór gościli u siebie Puszczę Niepołomice, która przed tą serią spotkań miała najsłabszą defejnywę (18 straconych bramek).
Wynik meczu już w 2. minucie otworzył Adriel Ba Loua, który precyzyjnym uderzeniem z pola karnego wykorzystał podanie Mikaela Ishaka. Chwilę później na stadionie przy Bułgarskiej zapanowała cisza, gdy wyrównał Kamil Zapolnik. Tuż przed przerwą ponownie dał o siebie Ba Loua, gdy po jego zagraniu Lech ponownie wyszedł na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Jesper Karlstroem. Po zmianie stron dominacja "Kolejorza' była bezdyskusyjna. Na początku drugiej połowy prowadzenie podwyższył Mikael Ishak, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Antonio Milić.

Po efektownym zwycięstwie Lech awansował na najniższy stopień podium, mając na koncie 20 punktów. Tyle samo ma druga Legia Warszawa, a do lidera - Śląska Wrocław - traci dwa "oczka".

Radomiak Radom - ŁKS Łódź

Od 19 sierpnia, czyli od spotkania z Wartą Poznań, piłkarze Radomiaka nie mogli przerwać serii 6 spotkań bez zwycięstwa. Sytuacja w radomskim klubie robiła się coraz gęstsza nie tylko za sprawą dwóch remisów (1:1 z Piastem i Puszczą) oraz czterech porażek (0:2 ze Stalą, 2:3 z Jagiellonią, 1:2 z Garbarnią w Pucharze Polski oraz 0:3 z Rakowem), lecz także za sprawą ostatnich doniesień miedialnych o trenerze Constantinie Galce, który otwarcie skrytykował zarząd klubu oraz nosił się zamiarem opuszczenia go.

Pożar udało się przygasić w sobotnie południe po gładkim ograniu ŁKS Łódź przed własną publicznością. W pierwszej połowie do siatki trafili Pedro Henrique i Marcin Flis (samobój), a po zmianie stron swoją premierową bramkę na polskich boiskach strzelił Edi Semedo.

Myślę, że to był ważny mecz dla wszystkich: dla zawodników, dla klubu, dla mnie. Dla wszystkich, którzy są związani z klubem i dobrze, że skoncentrowaliśmy się tylko i wyłącznie na tym. Na tym, żeby zagrać ten mecz i na tym, żeby ten mecz dobrze zagrać. Każdy z nas wspierał drużynę. Każdy z nas dawał co mógł - zarówno klub, fani, wszyscy. Dobrze pracowaliśmy na treningach. Dawaliśmy dzisiaj z siebie maksa i staraliśmy się żeby to wszystko dobrze wyglądało A to był moment bardzo trudny, bardzo napięty

- powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Constantin Galca.

Widzew Łódź - Stal Mielec

Piłkarze Widzewa szukają optymalnej dyspozycji pod wodzą Daniela Myśliwca, który przejął zespół w połowie września. Po wygranej w debiucie z Cracovią (2:0) przyszły straty punktów z Koroną Kielce (1:1) i Piatem Gliwice (2:3). Okazja do zdobycia kompletu punktów nadarzyła się ze Stalą Mielec, która w pięciu dotychczasowych delegacjach zdobyła zaledwie "oczko" (z Ruchem). Na obu drużynach ciążyła presja, ale decydujący cios zadał Andrejs Cinganiks. Na niespełna 20 minut przed końcem spotkania. Łotysz popisał się mocnym uderzeniem zza pola karnego. Piłka po odbiciu się od poprzeczki wpadła do siatki.

Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin

Sobotni maraton czterech spotkań PKO Ekstraklasy kończyliśmy w Gliwicach, gdzie Ruch Chorzów - zajmujący przedostatnie miejsce w tabeli - liczył na cud w starciu z "Portowcami". Wiele wskazuje na to, że Pogoń pokonała dołek i w ostatnich tygodniach imponuje ofensywą (22 strzelone bramki - najwięcej w lidze. Ta mając naprzeciw siebie drugą najsłabszą obroną miała znacznie ułatwione zadanie. Piłkarze Jensa Gustafssona schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem po bramce Fredrika Ulvestada, który wykorzystał podanie Kamila Grosickiego. Po przerwie "TurboGrosik" podwyższył prowadzenie po wykorzystanym rzucie karnym. Przy trzecim trafieniu również miał spory udział - po rajdzie lewą stroną zagrał w pole bramkowe, gdzie niefortunnie interweniował Maciej Sadlok. Ten naciskany przez rywala skierował piłkę do własnej bramki.

Pozostałe mecze 11. kolejki PKO Ekstraklasy

W pozostałych meczach Korona Kielce zremisowała u siebie z Wartą Poznań (1:1), Takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice. "Miedziowi" mogli wygrać czwarty mecz u siebie z rzędu wynikiem 1:0. ale na bramkę Alaksa Ławniczaka z końcówki pierwszej połowy odpowiedział Grzegorz Tomasiewicz, wykorzystując błąd Sokratisa Diousisa.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kolejorz przejechał się po Puszczy, przełamanie Radomiaka, Widzew zahartował Stal, Zagłębie bez czwartej jednobramkowej wygranej u siebie - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24