Chrobry Głogów PGE VIVE Kielce 30:38 (14:20)
PGE VIVE: Ivić (1-46 min, 8 obron), Cupara (46-60 min, 1 obrona) – Jachlewski 6, Fernandez 3 – Mamić 3, Kulesz 2 – D. Dujszebajew 2, Jurkiewicz 4 – Lijewski 4 – Moryto 4 – Karaliok 9, Bis 1.
Chrobry: Stachera (7 obron), Kapela (4 obrony) – Biegaj 2, Czapla 4, Wawrzyniak 1 – Babicz 3, Klinger 3 – Makowiejew 6, Rydz 2 – Sadowski 1, Warmijak 2 – Bartczak 3, Bekisz – Krzysztofik, Orpik 3.
Karne. Chrobry: 0/1 (Cupara obronił rzut Bartczaka). PGE VIVE: 0/2 (Stachera obronił rzut Moryto, Kapela obronił rzut Kulesza).
Kary. Chrobry: 10 minut (Krzysztofik 6 – czerwona kartka 46 min, Sadowski 4). PGE VIVE: 4 minuty (czerwona kartka Moryto 43 min zarzut w twarz bramkarza, Bis 2).
Sędziowali: Mariusz Marciniak, Piotr Radziszewski (Wolsztyn).
Przebieg: 0:1, 1:1, 1:2, 3:2, 2:3, 3:3, 3:4, 4:4, 4:5, 5:5, 5:7, 6:7 (’11), 6:12 (’17), 8:12, 8:13, 9:13, 9:14, 10:14, 10:15, 11:15, 11:18, 14:18, 14:20 – 15:20, 15:22, 16:22, 16:23, 19:23, 19:25, 20:25, 20:29 (’41), 21:29, 21:30, 22:30, 22:32 (’46), 23:32, 23:34, 26:34, 26:35, 27:35, 27:37, 29:37, 29:38, 30:38.
Do Głogowa nie pojechali kontuzjowani od dłuższego czasu Luka Cindrić i Michał Jurecki, Blaż Janc, który po meczu z Mieszkowem Brześć ma stłuczone kolano oraz Alex Dujszebajew i Julen Aginagalde, którzy dostali wolne. Pierwszy raz po przerwie do gry w ataku był desygnowany Marko Mamić, tak samo jak Władysław Kulesz.
Przez cztery pierwsze minuty meczu nie padła żadna bramka, w czym duża zasługa bramkarzy – Rafała Stachery i Filipa Ivicia, a potem zawodnicy obu drużyn zdobyli ich błyskawicznie po kilka. Ostatni, jak się okazało, remis notowano w 9 minucie – 5:5. Potem solidna obrona kielczan i kilka interwencji Ivicia dały naszemu zespołowi kontrataki, skończone przez skrzydłowych. Ale superstrzelcem pierwszej fazy meczu był obrotowy Żółto-Biało-Niebieskich, Artiom Karaliok, który w niecałe 15 minut zdobył sześć bramek! W 19 minucie swoją pierwszą (a za chwilę drugą) bramkę w PGNiG Superlidze rzucił mierzący 206 centymetrów wzrostu Władysław Kulesz. Na skutek kontuzji dla tego lewego rozgrywającego był to dopiero drugi mecz w barwach PGE VIVE i z powodu bólu w barku miał on w Głogowie grać tylko w obronie, ale gdy nadarzyła się okazja, Białorusin biegał pod bramkę gospodarzy i rzucał. Trafił dwa razy, potem do końca meczu miał aż siedem nieskutecznych rzutów, w tym z karnego, ale przy wysokim wyniku na korzyść jego drużyny nie miało to żadnego znaczenia.
W 17 minucie po bramce Mateusza Jachlewskiego było 6:12 i do przerwy prowadzenie gości nie spadło poniżej bariery czterech goli.
ZOBACZ POMECZOWĄ WYPOWIEDŹ ARKADIUSZA MORYTO
Podobnie wyglądała druga połowa. Chrobry miewał dobre momenty, kiedy wykorzystując błędy zespołu z Kielc zdobywał trzy bramki z rzędu, ale przewaga kielczan niemal cały czas powoli rosła. Każdy błąd zawodników z Głogowa był karany błyskawicznymi, skutecznymi kontrami.
W 43 minucie czerwoną kartkę zobaczył Arkadiusz Moryto, który przy rzucie karnym trafił w twarz bramkarza rywala. Z tym samym kolorem, tyle że z gradacji kar, zapoznał się za chwilę Damian Krzysztofik z Chrobrego. W 46 minucie prowadzenie PGE VIVE pierwszy raz osiągnęło 10 trafień (22:32).
W sobotę, 24 listopada, o godzinie 18 w Hali Legionów mecz na szczycie grupy A Ligi Mistrzów, PGE VIVE – Barca Lassa, a kolejny mecz PGNiG Superligi we wtorek, 27 listopada o godzinie 20.15, kielczanie będą podejmowali Energę Wybrzeże Gdańsk.
ZOBACZ>>> Karol Bielecki w roli wykładowcy
ZOBACZ>>> PGE VIVE Kielce znów ma dwóch liderów
ZOBACZ>>> Oceny dla PGE VIVE za Mieszkow. Mańkuci znów na topie [ZDJĘCIA]
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE SZYKUJE SIĘ DO WALK W MMA[ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?