Korona wciąż wierzy w awans do ósemki. "W sporcie nie ma rzeczy niemożliwych"

Małgorzata Służałek
Marcin Brosz, trener Korony Kielce
Marcin Brosz, trener Korony Kielce Mikołaj Suchan/Polska Press
Korona Kielce ma małe szanse na grę w pierwszej ósemce, ale przed meczem z Termalicą nie traci wiary. - W sporcie nie ma rzeczy niemożliwych i nierealnych. Dopóki piłka w grze, to wszystko jest otwarte - mówi przed spotkaniem ze "Słonikami" Marcin Brosz, trener Korony.

Korona z dorobkiem 31 punktów zajmuje obecnie 13. miejsce w ligowej tabeli. Obecnie do ósmej Jagiellonii traci cztery punkty i chociaż kielczanom trudno będzie wywalczyć awans do grupy mistrzowskiej, trener Marcin Brosz nie przekreśla szans swojego zespołu.

- W sporcie nie ma rzeczy niemożliwych i nierealnych. Dopóki piłka w grze, to wszystko jest otwarte. Nie rozpatrujemy tego w kategoriach matematycznych. Chcemy mecz z Termalicą rozegrać najlepiej jak potrafimy i jedziemy do Niecieczy w określonym celu, wrócić do Kielc ze zdobyczą punktową. - podsumował Brosz.

W sobotę Korona podejmie przed własną publicznością dziesiątą Termalicę. Do starcia z beniaminkiem przystąpi bez kilku piłkarzy.

- Mamy parę problemów zdrowotnych, ale myślę, że do soboty zrobimy wszystko, aby ci zawodnicy byli do dyspozycji. Mam tutaj na myśli głównie Serhija Pyłypczuka. Z chorobą od dłuższego czasu zmaga się też Michał Przybyła i to jego występ stoi pod największym znakiem zapytania - wyjaśnił szkoleniowiec Korony.

źródło: Korona Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Korona wciąż wierzy w awans do ósemki. "W sporcie nie ma rzeczy niemożliwych" - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24