Koszykówka. FutureNet Śląsk Wrocław - Pogoń Prudnik 98:75

MW
FutureNet Śląsk Wrocław
W meczu 26. kolejki I ligi mężczyzn FutureNet Śląsk Wrocław pewnie pokonał Pogoń Prudnik 98:75. To 12. zwycięstwo WKS-u na własnym parkiecie. Ekipa z Dolnego Śląska pozostaje liderem koszykarskich rozgrywek.

Radosław Hyży zaskoczył pierwszą piątką, którą wystawił na parkiecie. W podstawowym składzie znalazł się Szymon Tomczak, Mateusz Jarmakowicz, Norbert Kulon, Krzysztof Jakóbczyk i Aleksander Leńczuk. W szerokim składzie zabrakło gwiazdy zespołu z Wrocławia Aleksandra Dziewy, który zmaga się z kontuzją. Przyjezdną ekipę od pierwszych sekund meczu głośno dopingowali kibice z Prudnika, którzy bardzo licznie zjawili się w hali AWF-u. We wrocławskiej twierdzy było niezwykle gorąco, a bębny fanów z Prudnika słychać było w całym obiekcie.

Spotkanie było od początku bardzo wyrównane, ale z przewagą wrocławskiej ekipy, która była bardziej skoncentrowana. W obronie goście z Prudnika popełniali straty w ataku, co w szybkim kontrataku wykorzystywali gospodarze. Pod koniec odsłony dwie celne trójki trafili zawodnicy WKS-u. Najpierw kapitalnie przy celował Norbert Kulon, a potem Tomasz Żeleźniak. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 24:16 dla Śląska.

W drugiej odsłonie trwał dalej koncert wrocławian za trzy punkty. Zaraz po wznowieniu gry z dystansu trafił Jakub Musiał. Chwilę później indywidualną akcją popisał się asystent trenera WKS-u Robert Skibniewski. Śląsk kontrolował przebieg spotkania. Pogoń nie potrafiła zmniejszyć przewagi do lidera I ligi koszykówki. Podopieczni Radosława Hyżego w połowie odsłony wygrywał nawet 16 punktami. Do szatni gospodarze schodzili z 19 punktową przewagą.

Po przerwie wrocławianie znów odskoczyli rywalom z Prudnika. Celnie trzy rzuty z dystansu zamienił na punkty Jakub Musiał. Gra była niezwykle ofensywna w wykonaniu obu zespołów, ale to FutureNet wrzucił wyższy bieg. Zespół z Prudnika nie była w stanie nadążyć w ataku za gospodarzami. Drużyna Śląska imponowała przede wszystkim świetną skutecznością za trzy punkty, która wynosiła w połowie trzeciej kwarty 50 %. Pod koszem królował zawodnik WKS-u Szymon Tomczak, który zebrał w całym meczu 17 piłek. Przedostatnia odsłona zakończyła się wynikiem 80:50 dla gospodarzy.

Decydująca odsłona była formalnością Śląsk panował na parkiecie. Najlepiej punktującym zawodnikiem gospodarzy był dziś Jakub Musiał, który zdobył 18 oczek. Wrocławianie odnieśli 12. zwycięstwo u siebie i są nadal niepokonaną drużyną we własnej hali. FutureNet, dzięki zwycięstwu nadal panuje w I lidze i pozostaje liderem tych rozgrywek.

- Graliśmy dziś bez Olka Dziewy i musieliśmy być skoncentrowani od pierwszych do ostatnich minut. Cieszę się, że wygraliśmy. Dużo energii dał nam Mateusz Jarmakowicz. Bardzo dobre spotkanie zagrał także Szymon Tomczak. Mieliśmy teraz ciężki okres przygotowawczy już pomału myślimy o play offach. Koncentrujemy się jednak na każdym kolejnym spotkaniu i chcemy być najlepsi do końca tej rundy. Fajnie, że przyjechali kibice z Prudnika. Zawsze się lepiej gra przy głośnym dopingu i bębnach - powiedział po spotkaniu zawodnik Śląska, Jakub Musiał.

FutureNet Śląsk Wrocław - Pogoń Prudnik 98:75 (24:16, 27:16, 29:18, 18:25)

FutureNet: Musiał 18, Kulon 16, Jakóbczyk 16, Leńczuk 12, Tomczak 10, Pietras 8, Jarmakowicz 6, Żeleźniak 6, Sasik 4, Skibniewski 2.
Pogoń: Pisarczyk 27, Prostak 18, Nowakowski 13, Sroka 8, Malitka 5, Krawczyk 4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koszykówka. FutureNet Śląsk Wrocław - Pogoń Prudnik 98:75 - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24