Krzysztof Piątek. Polak wściekły na trenera po meczu z Torino. Musiał opuścić boisko zaledwie po 30. minutach

red
Krzysztof Piątek nie zagrał zbyt długo w ligowym meczu
Krzysztof Piątek nie zagrał zbyt długo w ligowym meczu Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Liga włoska. Krzysztof Piątek na mecz z Torino wyszedł w pierwszym składzie, lecz decyzją trenera, musiał opuścić boisko już w 30. minucie. Wszystko z powodu czerwonej kartki, którą obejrzał Romulo.

Polski napastnik opuścił boisko w meczu przeciwko Torino już w 30. minucie. Taką decyzję podjął szkoleniowiec Genoi, po tym, jak drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik obejrzał Romulo.


Krzysztof Piątek nie ukrywał złości z powodu decyzji trenera i tego, że to właśnie on ucierpiał z powodu zbyt agresywnego zachowania, a tym samym wykluczenia jednego ze swoich kolegów z drużyny. Szczególnie, że po około kwadransie gry Piątek był bliski zdobycia bramki. Piłka poszybowała jednak minimalnie nad poprzeczką bramki Torino.

Ostatecznie, mecz zakończył się porażką Genoi (1:2). Zespół Polaka jedynego gola zdołał strzelić w 36. minucie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Krzysztof Piątek. Polak wściekły na trenera po meczu z Torino. Musiał opuścić boisko zaledwie po 30. minutach - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24