- Spodobała mi się propozycja prezesa Kowalewskiego, ale nie dogadaliśmy jeśli chodzi o warunki finansowe. Nie ma już tematu mojej gry dla Stomilu - powiedział nam najlepszy napastnik rundy jesiennej w grupie czwartej trzeciej ligi.
Brak transferu do zespołu z Olsztyna nie oznacza jednak, że pozostanie on piłkarzem Siarki Wcześniej zainteresowanie tym 23-letnim napastnikiem Siarki wyrażał inny trzecioligowiec, Motor Lublin, ale ostatecznie do transferu również nie doszło. Mówiło się również o tym, że chętnie widzieliby go u siebie inni niż Stomil pierwszoligowcy, ale żadne konkretne oferty jak na razie miały się jeszcze nie pojawić.
Podczas poniedziałkowego treningu tarnobrzeżanie mają przeprowadzać testy wydolnościowe, być może pojawią się również na nim testowani piłkarze.
- Nie chcę na razie nic mówić innych klubów, bo nie wydarzyło się jeszcze nic konkretnego. Przez weekend jednak dużo jeszcze może się jednak zmienić. W poniedziałek nie zacznę treningów z Siarką - dodał Krzysztof Ropski.
Jego kontrakt z tarnobrzeskim klubem wygasa z końcem sezonu 2019/2020.
Zobacz również:
Sylwester Czereszewski, dyrektor Stomilu Olsztyn: Krzysztof Ropski nie będzie naszym piłkarzem
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?