Kuriozalna bramka samobójcza w derbach Hamburga. Bramkarz HSV posłał piłkę do własnej bramki. WIDEO bije rekordy popularności

Na początek 15. kolejki doszło do prestiżowego starcia w Hamburgu. Liderujący St. Pauli zmierzyło się meczu derbowym z drugim w tabeli HSV. Pierwsza część meczu należała do gospodarzy, którzy szybko wyszli na prowadzenie. Jednak to co wydarzyło się w 27. minucie kibice w Niemczech zapamiętają na lata. W niegroźnej sytuacji piłka trafiła do bramkarza HSV, Daniela Heuer Fernandesa, ten próbował mocnym wykopem rozpocząć akcję swojego zespołu, ale piłka podskoczyła na nierówności, przez co portugalski bramkarz wpakował ją do własnej bramki, strzelając efektownego gola.

W drugiej połowie HSV skutecznie wzięło się za odrabianie strat. W przeciągu dwóch minut gracze gości zdobyli dwie bramki i mieli apetyt na zwycięstwo, ale mecz ostatecznie zakończył się podziałem punktów. Od pierwszej minuty w barwach HSV wystąpił Łukasz Poręba, ale został zmieniony w przerwie. Cały mecz na ławce rezerwowych St. Pauli przesiedział Adam Dźwigała.

HSV jest sześciokrotnym mistrzem Niemiec, a w 1983 roku wygrał Puchar Europy. W 2018 drużyna z Hamburga spadła do 2. Bundesligi i od tego czasu nie może wrócić na salony. W dwóch ostatnich sezonach HSV przegrywało rywalizację w barażach, najpierw z Herthą Berlin, a potem VfB Stuttgart.

Latem drużynę HSV opuścił Sonny Kittel, który miał być gwiazdą Rakowa Częstochowa. W barwach niemieckiego zespołu w czterech sezonach zdobyć 35 bramek. Był podstawowym zawodnikiem drużyny, która co sezon walczy o awans do Bundesligi, ale w Częstochowie na razie nie potrafi pokazać choć część umiejętności, którymi zachwycał na niemieckich boiskach.

Od września zawodnikiem zespołu z Hamburga jest Łukasz Poręba, który został wypożyczony z Lens. Były gracz Zagłębia Lubin na początku sezonu nie był brany pod uwagę przy ustalaniu składu, ale od meczu pucharowego pod koniec października już zaczął grać regularnie.

Dla Adama Dźwigały to już czwarty sezon w zespole St. Pauli. Jednak w ciągu tego czasu zdobył zaledwie trzy bramki i zaliczył jedną asystę. W tym sezonie grał tylko w czterech spotkaniach.

Wpadkę bramkarza obejrzeliśmy również w PKO Ekstraklasie. Nie popisał się zawodnik Warty Poznań Adrian Lis.

Więcej o LIDZE NIEMIECKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela