Lech Poznań: 10 najgorszych transferów ostatnich lat [LISTA]
10. Gordan Golik
Golik trafił do Poznania zimą 2009 roku - został kupiony z Varteksu Varażdin za 250 tysięcy euro. Wiosną ani razu nie pojawił się na boisku, bo już podczas przygotowań został skreślony przez trenera Franciszka Smudę. U Jacka Zielińskiego miał od początku czystą kartę. W końcu doczekał się szansy, ale jej nie wykorzystał. W lidze dwa razy spotkania rozpoczął w podstawowym składzie, ale za każdym razem zawiódł. W Białymstoku doszło nawet do takiej sytuacji, że przed upływem pół godziny gry został zmieniony. W końcu Lech kazał mu się spakować, ale chorwackiemu pomocnikowi nie chciało się wyjeżdżać bo zarabiał 10 tys. euro miesięcznie. Trafił do "klubu Kokosa". To sprawiło, że postanowił się porozumieć z Kolejorzem i ostatecznie wrócił do Varażdina. Od sierpnia 2017 roku jest zawodnikiem Tehnicara Cakovec. Nie zaliczył jednak żadnego meczu.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
ZOBACZ TEŻ:
Dlaczego Luis Henriquez chciał znów grać w Polsce?
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/415bf57e-4eaf-a63a-846a-dcda446ec4d0,3f3e254a-3cf1-ed50-17bf-d70022ea0eee,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>