Lech Poznań - Beroe Stara Zagora 3:1. Dobra skuteczność w końcówce

Maciej Lehmann
Lech Poznań - Beroe Stara Zagora 3:1. Dobra skuteczność w końcówce
Lech Poznań - Beroe Stara Zagora 3:1. Dobra skuteczność w końcówce Bartek Syta
Do 75. minuty Lech Poznań przegrywał z ósmą drużyną ligi bułgarskiej, Beroe Stara Zagora. W ostatnim kwadransie Kolejorz jednak zagrał bardzo skutecznie, a na listę strzelców wpisali się wszyscy zdrowi napastnicy Dawid Kownacki, Paweł Tomczyk i Marcin Robak.

Beroe zastąpiło rumuńską Concordię Chiajna, ale był to też wymagający rywal dla poznaniaków. Eksperymentalnie zestawiona obrona, bo z powodu przeziębienia nie mógł wystąpić Lasse Nielsen, miał zwłaszcza w pierwszej połowie sporo problemów z dysponującym dobrymi warunkami fizycznymi Juniore Maputu. Pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga napastnik już w 1. minucie, po błędzie naszych zawodników znalazł się w dobrej sytuacji, ale uderzył fatalnie.

Jeszcze lepszą okazję miał Maputu w 35. minucie. Wasielewski z Dudką przepuścili dośrodkowanie i napastnik Beroe otrzymał piłkę dwa metry przed pustą bramką. Jak udało mu się strzelić nad poprzeczką, wie tylko on sam. To był naprawdę trudny wyczyn. Bramki mogli strzelić też poznaniacy. Najpierw bramkarza rywali po wrzutce Jevticia z rzutu wolnego próbował głową pokonać Kownacki. Potem "Kownaś" zdecydował się na strzał z narożnika pola karnego, ale nie trafił w bramkę. Trzecia próba 20-latka też nie miała szczęśliwego zakończenia. Jego mocny strzał po rzucie rożnym, w nieprawdopodobny sposób obronił golkiper rywali. Kiedy wydawało się, że pierwsza odsłona zakończy się remisem, Dudka z Wasielewskim znów nie poradzili sobie z Zechirowem, co wykorzystał Kiryłow i ładnym strzałem pokonał Putnocky'ego.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił się. Groźniejsi znów byli piłkarze Beroe, którzy mieli znów dwie dobre okazje, by podwyższyć prowadzenie. Przełomowy okazał się dopiero gol Dawida Kownackiego, który po dośrodkowaniu Majewskiego "na raty" głową trafił do siatki.Początkowo arbiter bramki nie uznał, bo pozycję spaloną lechity sygnalizował sędzia liniowy. Lechici zaczęli protestować i po długich konsultacjach doszło do zmiany decyzji.

Od tego momentu Kolejorz miał już zdecydowaną przewagę. Grał szybciej, składniej, widać było, że naszym zawodnikom bardzo zależy na zwycięstwie. Zapewnili je w samej końcówce Paweł Tomczyk i Marcin Robak. Młody snajper z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, a Robak strzałem z bliska zakończył dobrą akcję Puchacza i Tomczyka.

W czwartek Lech rozegra ostatni sparing na Cyprze. Przeciwnikiem poznaniaków będzie Ujpest Budapeszt.

Lech Poznań – Beroe Stara Zagora 3:1 (0:1)

Bramki: Kownacki 75, Tomczyk 88, Robak 90 – Kiryłow 44
Skład: Putnocky – Wasielewski (65.Kędziora), Dudka, Bednarek (65.Kostewycz), Wilusz – Tetteh (65.Trałka), Gajos – Makuszewski (65.Majewski), Jevtić (65.Robak), Pawłowski (65.Puchacz) – Kownacki (77.Tomczyk).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lech Poznań - Beroe Stara Zagora 3:1. Dobra skuteczność w końcówce - Głos Wielkopolski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24