Lech Poznań bez problemów awansuje do kolejnej rundy. Oceniliśmy piłkarzy Kolejorza za mecz z Unią Skierniewice
NAPASTNICY I ZMIENNICY
ARTUR SOBIECH 4
Miał dogodną okazję do podwyższenia wyniku na początku meczu, ale nie trafił dobrze w piłce. Później mógł dobić uderzenie Ramireza i zdobyć bramkę, ale strzelił podobnie źle, co w pierwszej akcji. Brakowało mu szczęścia. Dostał jeszcze głupią żółtą kartkę.
Grali także:
JOAO AMARAL 5 (grał od 58. minuty)
Kibice ze Skierniewic na swoim boisku mogli zobaczyć najlepszego obecnie piłkarza całej ligi. Powinien mieć swojego gola, ale trafił w poprzeczkę. Próbował się bawić z obrońcami Unii, ale o dziwo lepiej wychodzi mu to z tymi z… ekstraklasy.
NORBERT PACŁAWSKI 5(grał od 70. minuty)
Wszedł i potwierdził dobrą dyspozycję z meczu rezerw. Od razu mógł mieć gola, ale dobrze wybronił to bramkarz gospodarzy. Popisał się ciekawą przewrotką, ale piłka minęła jednak bramkę.
ANTONI KOZUBAL 5 (grał od 70. minuty)
Tym razem gola nie strzelił, jak ze Skrą. Nie wyróżnił się w środku niczym szczególnym.
ADRIEL BA LOUA i JESPER KARLSTROM (grali od 77. minuty)
Grali za krótko, żeby ocenić.