Lech Poznań tylko o jednego gola lepszy od Zagłębia Lubin (3:2). Niepotrzebna nerwówka w drugiej połowie. Oceniamy piłkarzy Macieja Skorży
BRAMKARZE I OBROŃCY
FILIP BEDNAREK 4
Do przerwy był bezrobotny. Przy pierwszym golu dla Zagłębia nie miał żadnych szans. Przy drugim… pusty przelot i nieporozumienie obrony. Miał problemy z dokładnymi wybiciami piłek. Podobnie jak w poprzednim sezonie w Lubinie stracił dwa gole po rzutach rożnych.
ALAN CZERWIŃSKI 5
Wypracował drugą bramkę dla Lecha i od pierwszych minut był aktywny. W drugiej połowie miał problemy z Żivcem. Do przodu grał już bardzo mało.
BARTOSZ SALAMON 6
Już w pierwszych minutach mógł dać Lechowi prowadzenie. Piłka go szuka w polu karnym rywali. Gra bardzo elegancko, ale w drugiej połowie nie upilnował Kruka, który zdobył bramkę kontaktową dla Zagłębia.
ANTONIO MILIĆ 6
Drugi mecz, drugi gol. I to znowu otwierający wynik. Jeśli Salamona piłka szuka w polu karnym, to co powiedzieć o Milici? Świetne wykończenie główką. Niestety był niepewny przy bramce Kruka i powinien być nieco bliżej strzelca. Przy drugim golu był także zamieszany w jego stratę, co obniża jego ocenę.
BARRY DOUGLAS 5
Potwierdziło się to, co wiemy od nim od dawna. Już od początku meczu pokazywał swoją mocną stronę – wznowienia gry ze stałych fragmentów gry. Po jego świetnym zagraniu padł gol. Za to w defensywie był strasznie niepewny i miał dużo problemów. Zawiesił się przy dwóch straconych golach.
Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań za mecz z Zagłębiem Lubin --->