Lech Poznań - Widzew 2:0. Wielka minuta Kolejorza. Amaral z Ishakiem rozbili beniaminka. Zobacz, jak oceniliśmy piłkarzy Kolejorza
Bramkarz i obrońcy
Filip Bednarek 4
Z jedynym celnym strzałem Widzewa w pierwszej części poradził sobie w dość... dziwny sposób, odbijając piłkę przed siebie. Nie było to jakieś zaskakujące uderzenie, a bramkarz Lecha miał szczęście, że nie było nikogo, kto dobiłby piłkę. Tuż po przerwie też słabo się zachował przy dośrodkowaniu i wyręczył go słupek.
Joel Pereira 6 (grał do 63 minuty)
Często zastępował skrzydłowego i to po jego zagraniach gościom groziło największe niebezpieczeństwo. To on podawał do Amarala na początku drugiej części spotkania.
Filip Dagerstal 6
Przypomina trochę Arajuuriego. Nie jest zbyt zwrotny, ale nieźle się ustawia i pewnie interweniuje, nie przebierając w środkach. Zablokował kilka groźnych strzałów.
Antonio Milić 6
Swoje zadanie wypełnił. Nieźle dyrygował obroną Lecha Poznań.
Barry Douglas 5 (grał do 73 minuty)
W pierwszej części miał okazję strzelić z wolnego, ale trafił w mur. Niestety jego dośrodkowania nie znajdywały adresatów.
Zobaczcie, jak oceniliśmy lechitów --->