Piast może zaprezentował we wtorkowym meczu większą determinację, oddał więcej strzałów i widać było, że walczył o życie. Lechia tym razem zagrała bardziej konsekwentnie, z chłodną głową, bez emocji, skutecznie do bólu i będąc przy tym drużyną bardziej uporządkowaną. To było właściwe podejście do tego spotkania.
- Zagraliśmy tak, jak chcieliśmy i cieszę się, że plan się powiódł. Nie koncentrujemy się na walce o utrzymanie, bo nakładanie dodatkowej presji na pewno zawodnikom w niczym nie pomoże. Chcemy wygrać kolejny mecz i tak samo podejdziemy do spotkania z Pogonią w Szczecinie - mówił Piotr Stokowiec, trener biało-zielonych, po wygranym meczu w Gliwicach.
Co dalej? Do zakończenia rywalizacji w Lotto Ekstraklasie i w bardzo słabym sezonie dla piłkarzy Lechii pozostały już tylko dwie kolejki. Gdańszczanie nad przedostatnim w tabeli zespołem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza mają cztery punkty przewagi. Wiadomo też, że po raz pierwszy w historii rywalizacji w krajowej elicie Lechia znajdzie się w tabeli za Arką Gdynia. W najbliższą sobotę zagrają z Pogonią w Szczecinie, a sezon zakończą 19 maja meczem z Sandecją Nowy Sącz na Stadionie Energa Gdańsk. Jeśli biało-zieloni zdobędą jeden w dwóch pozostałych meczach, to utrzymają się w Lotto Ekstraklasie nie oglądając się na inne wyniki. Dlaczego? Doliczając punkt do swojego dorobku będą mieli już sześć przewagi nad Sandecją Nowy Sącz. Sandecja mogłaby zatem najwyżej zrównać się z biało-zielonymi, ale wówczas o wyższym miejscu decyduje to, kto zgromadził więcej punktów w sezonie zasadniczym, a tutaj lepsza jest Lechia. Nawet jeśli Piast Gliwice wygra ze Śląskiem we Wrocławiu, a Bruk-Bet Termalica Nieciecza pokona Arkę Gdynia, to gliwiczanie zrównają się punktami z gdańszczanami, a Termalica będzie miała jedno „oczko” straty. Zatem jeśli Lechia zdobędzie punkt z Pogonią bądź Sandecją, to będzie bezpieczna, bowiem w ostatniej kolejce Piast gra z Termaliką i oba zespoły nie będą mogły wyprzedzić biało-zielonych.
Lechia może zapewnić sobie utrzymanie w Lotto Ekstraklasie już w najbliższą sobotę, nawet jeśli w Szczecinie... przegra. Stanie się tak, gdy spełnione zostaną następujące warunki: Sandecja nie wygra w Mielcu z Cracovią i Piast nie pokona Śląska albo gdy Sandecja nie zdobędzie kompletu punktów, a Bruk-Bet Termalica nie wygra z Arką. Najlepiej jednak, aby Lechia w Szczecinie zdobyła chociaż punkt i nie oglądała się już na rywali.
Najdziwniejszy stadion mistrzostw świata w Rosji z lotu ptaka
RUPTLY/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?