4 z 5
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Egzon Kryeziu (Lechia Gdańsk) - Jest tu trzeci sezon, ale...
fot. Lechia Gdańsk

Legia przedostatnia, derby dla Wisły. Jedenastka 14. kolejki PKO Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]

Wyróżnieni pomocnicy

Egzon Kryeziu (Lechia Gdańsk) - Jest tu trzeci sezon, ale tak naprawdę nikt go nie zna, bo albo nie gra, albo zbiera "ogony". Może nastąpił przełom? Wszedł z ławki na Zagłębie i zapoczątkował dwie bramkowe akcje. Trener Kaczmarek bardzo wierzy w jego potencjał. W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy.

Filip Starzyński (Zagłębie Lubin) - Zrobił naprawdę wiele, żeby punkty pojechały na Dolny Śląsk. Na początku meczu wykorzystał jedenastkę, później przeprowadził kilka udanych akcji. W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy.

Joao Amaral (Lech Poznań) - Dla takich piłkarzy przychodzi się na stadiony. Zdobył jedyną bramkę dla Kolejorza w Łęcznej. Oddał bardzo dużo strzałów, bardzo często gościł w polu karnym lub jego okolicach. Od stycznia, kiedy zostanie mu pół roku kontraktu, będzie przebierać w ofertach. W naszej jedenastce znalazł się po raz trzeci.

Marco Terrazzino (Lechia Gdańsk) - Pierwsze gole Niemca w Polsce i to od razu na wagę zrównania się punktami z liderującym Lechem. Brat słynnego tancerza ma umiejętności, by pozamiatać w lidze jak Amaral czy Starzyński. W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy.

Zobacz również

Wielkie święto cheerleaderek w Tyczynie. Takiej imprezy nie było w mieście od lat!

Wielkie święto cheerleaderek w Tyczynie. Takiej imprezy nie było w mieście od lat!

Uroczystość Pierwszej Komunii Świętej w Parafii Św. Wojciecha

Uroczystość Pierwszej Komunii Świętej w Parafii Św. Wojciecha

Polecamy

Mikkel Michelsen wygrał po raz pierwszy w życiu. Zmarzlik drugi i jest liderem SGP

Mikkel Michelsen wygrał po raz pierwszy w życiu. Zmarzlik drugi i jest liderem SGP

Ale gol dla Śląska! Exposito złapał się za głowę, komentator powtarzał: Bomba, bomba

Ale gol dla Śląska! Exposito złapał się za głowę, komentator powtarzał: Bomba, bomba

Łodzianie prowadzili, mecz odwołany. Gospodarze popsuli tor - grzmiał trener łodzian

Łodzianie prowadzili, mecz odwołany. Gospodarze popsuli tor - grzmiał trener łodzian