Legia Warszawa. Carlitos gotowy do gry. Kto w ataku na Cracovię?

krk
Andrzej Banas / Polska Press
Legia Warszawa. Na kogo w ataku w meczu przeciwko Cracovii postawi Ricardo Sa Pinto? Do składu Legii wraca Carlitos, ale wydaje się, że u Portugalczyka wyżej stoją obecnie akcje Sandro Kulenovicia.

Legia - Cracovia. Kto zagra w ataku?
Carlitos nie skusił się na ofertę New York City FC i wiosnę spędzi przy Łazienkowskiej. Hiszpański snajper w meczu z Cracovią może zatem wrócić do składu Legii. Przed tygodniem napastnik opuścił spotkanie z Wisłą Płock, gdyż głowę miał zaprzątniętą ewentualnym transferem.

W Płocku nie najlepsze noty zebrał zastępujący króla strzelców Ekstraklasy Sandro Kulenović. Czy zatem Sa Pinto zdecyduje się postawić na Carlitosa? - Każdy z zawodników jest gotowy do gry. Czy Carlitos będzie brany pod uwagę? Przekonamy się w niedzielę - zagadkowo odpowiedział Portugalczyk.

Przed tygodniem ofensywę Legii tworzyli Sebastian Szymański, Marko Vesović, Dominik Nagy i Kulenović. Niewykluczone, że w meczu z "Pasami" Sa Pinto postawi na tych samych zawodników. Docelowo w podstawowej jedenastce Portugalczyk widzi Iuriego Medeirosa, ale wypożyczony ze Sportingu piłkarz nie przepracował okresu przygotowawczego i jeszcze nie jest gotowy do gry na pełnych obrotach.

Portugalski szkoleniowiec zapewnił, że Cracovia została dobrze rozpracowana i zespół Michała Probierza nie ma przed Legią żadnych tajemnic. - Jesteśmy przygotowani na różne sytuacje, ponieważ poddaliśmy naszego rywala wnikliwej analizie. Musimy być bardzo skoncentrowani. Mamy świadomość, jak bardzo ważny jest to dla nas mecz - przyznał Sa Pinto.

EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Legia Warszawa. Carlitos gotowy do gry. Kto w ataku na Cracovię? - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24