Legia przegrała z Wartą, Boruc wyleciał z boiska
- Bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Wynik to odzwierciedla. Wiemy, że walczymy o utrzymanie w lidze. Musimy sobie radzić z tym zdecydowanie lepiej. Wszyscy liczą na to, że Legia w takiej sytuacji będzie miała problem, żeby poradzić sobie mentalnie. Tak to niestety wyglądało dzisiaj. Musimy w końcu z tą sytuacją się oswoić. Pierwsza połowa była bardzo niemrawa i pełna bojaźni. Drugą część meczu zaczęliśmy bardziej energicznie. Otrzymaliśmy jednak czerwoną kartkę. Próbowaliśmy coś zmienić, ale to nie wystarczyło. Po meczu z Zagłębiem było dużo narzekań, ale wówczas wyglądało to o wiele lepiej. Taka jest prawda - przyznał Aleksandar Vuković na pomeczowej konferencji.
- Nie można było dopuścić do takiego zachowania. To na pewno nie pomaga drużynie, a dodatkowo ją osłabia. Takie rzeczy tez jednak się zdarzają. Są one częścią meczów piłkarskich. Niestety, dzisiaj przydarzyło się to nam. Artur wie, że takie zachowanie do niczego nie prowadzi. Była to niegroźna sytuacja. Nie chcę więcej tego komentować. Nie możemy dopuszczać do takich sytuacji. Gramy teraz o utrzymanie w lidze. Wszystkie zespoły z dolnych rejonów tabeli będą walczyły i grały o życie. Musimy być świadomi swojej sytuacji, a nie ją sobie utrudniać. Sytuacja przy pierwszej bramce była również podobnym prezentem. Popełniliśmy ich zbyt dużo, co nie pozwoliło nam na wywalczenie trzech punktów - dodał "Vuko".
- Nie rozmawiałem z Arturem Borucem o wszystkich detalach. Nie chcemy takich zachowań, bo to drużynie nie pomaga. Efekt był, jaki był – czerwona kartka i rzut karny. Dlaczego tak się stało? To ma mniejsze znaczenie - zakończył trener Legii.
źródło: Legia Warszawa
EKSTRAKLASA w GOL24
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?