Lekkoatletyka. Powrót do przeszłości. Dominik Kopeć bez finału. Porzucił futbol, by zostać sprinterem. Najszybszy Polak w historii MŚ

Paweł Wiśniewski z Budapesztu
Dominik Kopeć nie dał rady i nie awansował do finału najszybszych ludzi globu
Dominik Kopeć nie dał rady i nie awansował do finału najszybszych ludzi globu PAP/Adam Warżawa
Skromny chłopak z Łuszczacza, typowo rolniczych regionów Lubelszczyzny - Dominik Kopeć nie zdołał awansować do finału biegu na dystansie 100 metrów w drugim dniu lekkoatletycznych mistrzostw świata, które odbywają się w Budapeszcie. Polakowi zmierzono czas 10.15 (0,3 m/sek.), który dał mu siódme, przedostatnie miejsce w swojej serii (reakcja startowa 0.141 sekundy - najlepsza). W sumie, nasz sprinter uzyskał 18. czas półfinałów i jest to najlepszy wynik w historii startów Polaków na mistrzostwach świata! Na stadionie „Nemzeti Atlétikai Központ”, w półfinale, szybciej biegało tylko 3 Europejczyków (Brytyjczycy Zharnel Hughes - 9.93 i Eugene Amo-Dadzie - 10.03 oraz Włoch Lamont Marcell Jacobs - 10.05)!

Dominik Kopeć to wychowanek trenera Andrzeja Gdańskiego, nauczyciela Zespołu Szkół Nr 1 w Tomaszowie Lubelskim, który zachęcił chłopaka do poważnego uprawiania lekkoatletyki. Zanim zaczął biegać, dużo grał w piłkę nożną. Do szkoły chodził w Majdanie Sopockim Pierwszym. Teraz mieszka w Lublinie.

Kopeć jest drugim polskim półfinalistą mistrzostw świata na 100 metrów (w 2011 roku, Dariusz Kuć uzyskał 10.51 i był to 23. czas półfinałów).

- Stresu nie było. Wiedziałem, że nic nie muszę - jedynie mogę. Dzisiaj troszeczkę zabrakło. Pierwsza część dystansu - na równo z najlepszymi na świecie, na końcówce zabrakło. Nie wiem, co możemy poprawić, jak uda się to wyeliminować, mogą być fajne wyniki – powiedział zaraz po zejściu z bieżni

W półfinale przegrał z dwoma rekordzistami kontynentów - Afryki Ferdinandem Omanyalą z Kenii i Europy Włochem Lamont Marcell Jacobsem.

Tytułu mistrza świata na 100 metrów nie obroni Amerykanin Fred Kerley, który również odpadł w półfinale (zabrakło 0.01 sekundy!). Awans dawał czas 10.01 (wspomniany Ferdinand Omanyala). Najszybszy w półfinałach był inny Amerykanin Noah Lyles - 9.87.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24