Liga angielska. Chelsea dłuższy czas bez Christopher Nkunku. Nowy nabytek "The Blues" nabawił się urazu kolana

OPRAC.:
Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Chelsea Football Club YouTube screen
Liga angielska. Piłkarz Chelsea Londyn Christopher Nkunku będzie wykluczony z gry przez "dłuższy czas" - poinformował angielski klub. Francuz, który latem trafił do "The Blues" za 60 milionów funtów, urazu kolana nabawił się w towarzyskim meczu z Borussią Dortmund (1:1) i przeszedł już operację.

Kłopoty Chelsea. Christopher Nkunku kontuzjowany

Francuski napastnik w dziewiątej minucie spotkania w Chicago upadł i złapał się nogę. - Christopher doznał kontuzji kolana, która wykluczy go na dłuższy okres. Przeszedł operację i teraz rozpocznie proces rehabilitacji ze sztabem medycznym - poinformowała Chelsea w oświadczeniu.

25-latek latem przeszedł do angielskiego zespołu z niemieckiego RB Lipsk za blisko 60 milionów funtów. W zeszłym sezonie reprezentant Francji we wszystkich rozgrywkach klubowych uzyskał 23 gole.

Kontuzja jest ciosem dla Chelsea i jej planów powrotu do pierwszej czwórki w tym sezonie pod okiem nowego trenera Mauricio Pochettino po tym, jak londyński klub zajął 12. miejsce w rozgrywkach 2022/23.

Nowy sezon Premier League rusza w piątek. Ekipa "The Blues" podejmie na własnym stadionie Liverpool. Mecz zaplanowano na niedzielę 13 sierpnia. (PAP/oprac. własne)

LIGA ANGIELSKA w GOL24

PKO Ekstraklasa. Kibice Ruchu Chorzów z piękną sektorówką na...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Liga angielska. Chelsea dłuższy czas bez Christopher Nkunku. Nowy nabytek "The Blues" nabawił się urazu kolana - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24