Liga Konferencji. John van den Brom o meczu Bodo/Glimt - Lech Poznań: To dobry rezultat

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Trener John van den Brom
Trener John van den Brom PAP, EPA/Mats Torbergsen
Liga Konferencji. Sprawa awansu Lecha Poznań do 1/8 finału rozstrzygnie się przy Bułgarskiej. W czwartek w pierwszym meczu na wyjeździe mistrz Polski zremisował 0:0 z norweskim Bodo/Glimt: - Chcę pochwalić moich piłkarzy za dobrą robotę, jaką wykonali. W europejskich pucharach trzeba grać wkładając w grę całe serce. O naszej postawie dziś na pewno możemy to powiedzieć - zaznaczył trener John van den Brom.

John van den Brom: Chcieliśmy zmienić styl po przerwie

- To było interesujące i ekscytujące spotkanie - wyznał Holender na pomeczowej konferencji i dodał: - Spodziewaliśmy się tutaj, że zagrają zespoły, które dobrze radzą sobie z piłką. W pierwszej połowie gospodarze częściej posiadali piłkę i dobrze podaniami przemieszczali się po boisku. Wydaje mi się jednak, że nie wykreowali sobie sytuacji podbramkowych i nie było wielkiego zagrożenia pod naszą bramką.

- Próbowaliśmy w przerwie odzyskać kontrolę nad wydarzeniami. Chcieliśmy wprowadzić na boisko typową dziesiątkę, czyli ofensywnego pomocnika. Chcieliśmy zmienić nasz styl gry. Byliśmy przekonani, że ich obrona zagra nieco niżej, ale była ustawiona wysoko, stąd właśnie ta roszada z naszej strony - powiedział John van den Brom.

Trener Lecha Poznań broni Filipa Marchwińskiego

W Norwegii z Bodo poległa już choćby Roma Jose Mourinho. Lech nie tylko wywalczył remis, ale nawet nie stracił bramki. O wszystkim zadecyduje więc przyszły czwartek na Bułgarskiej. - Jestem może nie szczęśliwy, ale usatysfakcjonowany, bo z perspektywy gry i dwumeczu to jest dla nas dobry rezultat. Teraz musimy przeanalizować to starcie. Za tydzień na naszym stadionie będziemy mieć duże wsparcie kibiców, mam nadzieję, że stadion zapełni się do ostatniego miejsca i razem zrobimy awans do kolejnej rundy - podkreślił holenderski szkoleniowiec.

Lech wyszedł na Bodo z trzema środkowymi obrońcami. Dość nietypowo na tej pozycji wystąpił nominalny pomocnik Nika Kweweskiri. Po przerwie Gruzina zastąpił Filip Marchwiński, autor pudła z 53 minuty. W rozmowie z Viaplay trener van den Brom stwierdził, że "Marchewa" to już zawodnik pierwszego składu. - Wierzę w niego, ale również w doświadczonych zawodników. Widać jak oni walczą, jak są zgrani. Dziś patrzyłem na zespół, który współpracuje i to mnie najbardziej cieszyło. Jesteśmy w dobrym położeniu przed rewanżem.

LIGA KONFERENCJI w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Liga Konferencji. John van den Brom o meczu Bodo/Glimt - Lech Poznań: To dobry rezultat - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24