Kuriozum. Już w środę rano Astana miała pojawić się w Polsce. Miała się tam odbyć konferencja prasowa i trening drużyny na obiekcie Rakowa. Klub boryka się jednak z dużymi kłopotami organizacyjnymi. Kazachskim piłkarzom najpierw odwołano lot z powodu nieważnych paszportów u niektórych, a następnie wylot utrudnił remont lotniska.
Rywale wicemistrzów Polski wybierają się więc zwyczajnym lotem rejsowym. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby faktyczną destynacją było jedno z polskich miast. Astana zarezerwowała jednak lot do graniczącego z Polską, białoruskiego Brześcia. Stamtąd podróż samochodem trwa pięć godzin.
Do oczekiwanego czasu podróży należy jeszcze dodać ewentualne problemy na granicy lub wypadki w godzinach szczytu. Nawet nie wiadomo, czy przeusnięte już na godzinę 21:00 spotkanie w ogóle odbędzie się o czasie.
O sprawie został poinformowany delegat UEFA, który monitoruje sytuację. Nie ma jednak mowy o przyznaniu częstochowianom walkowera. W przypadku, gdy FK Astana nie dotrze na czas, mecz będzie przesunięty na inny termin.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?