Liga Mistrzów. Asseco Resovia rozbiła na Podpromiu mistrza Słowenii. Trentino pokonało Tours VB 3:0. Resoviacy nadal w grze o awans

bell
Klemen Cebulj zakończył mecz asem, a wcześniej punktował w ataku
Klemen Cebulj zakończył mecz asem, a wcześniej punktował w ataku Krzysztof Kapica
W meczu 4. kolejki grupy B Ligi Mistrzów siatkarze Asseco Resovii po jednostronnej grze pokonali ACH Volley Lublana 3:0. Rzeszowianie powtórzyli wynik z pierwszego spotkania w Lublanie. MVP tego niezbyt ciekawego spotkania wybrany został Yacine Louati, francuski przyjmujący gospodarzy, zdobywca 13 punktów. W drugim meczu Itas Trentino pokonał Tours VB 3:0 (27:25, 25:22, 25:18), co oznacza, że resoviacy wciąż mają szanse na awans z grupy.

Rzeszowianie wybiegli na boisko zmobilizowani, skoncentrowani, pewni siebie z jasnym celem – wygrania z outsiderem grupy za trzy punkty. Tylko taki wynik przedłużał ich szanse na zajęcie drugiego miejsca w grupie premiowanego awansem do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Plan wykonali bez specjalnego wysiłku. Mistrz Słowenii był za słaby, aby zrobić gospodarzom, jakąkolwiek przykrość.

Pierwszego seta faworyzowani rzeszowianie wygrali w niespełna 20 minut. Strzelali mocno i celnie z pola zagrywki, mocno atakowali, stawiali blok. Rywal nie miał na taką grę odpowiedzi. Resoviacy zaczęli od dwóch bloków i dwóch punktowych zagrywek Kochanowskiego (4:1) i kontynuowali skuteczną grę. Na 10:3 podwyższył asem Cebulj, następnie dwa razy ze środka zbijał Kłos (12:4). Potem kolejno punktowali Kochanowski, Cebulj, Louti (18:10). Znów dwa razy zameldował się na siatce Cebulj (23:15), za chwilę Kochanowski, a seta asem zakończył aktywny Louati. Poszło łatwo, bo Słoweńcy tylko sporadycznie zdobywali punkty.

W drugiej partii też emocji było mniej niż na receptę. Rzeszowianie nie spuszczali z tonu na zagrywce i na siatce. Na dobry początek prowadzili 5:1. Skuteczny Louati zbijał na 9:5. Po bombie Boyera (12:6), Gjorgiev, atakujący gości, bezradnie rozkładał ręce. Louati pokazał się z drugiej linii, po czym na tablicy wyświetlił się wynik 14:7. Po drugiej stronie siatki pojedynczymi akcjami odpowiadali Sen, Sesek i Pokersnik. Kolejne punkty gospodarze zdobywali blokiem (19:10). Kochanowski zaserwował swojego trzeciego asa (22:14), potem w jego ślady poszedł Boyer, a kropkę nad „i” postawił Bucki atakiem.

Trzeci set był ostatnim. Siła ataku, jaką dysponowali rzeszowianie była ogromna. Prowadzili cały czas kilkoma punktami, ale własnych błędach i asie Sena wygrywali i błędzie w ataku był remis (16:16). Za chwilę jednak sytuacja wróciła do normy (21:16). Cebulj asem zakończył spotkanie.

9 styczna 2024 Asseco Resovia zmierzy się w kolejnym meczu o godzinie 20.30 na wyjeździe z Tours VB.

Asseco Resovia – ACH Volley Lublana 3:0 (25:16, 25:16, 25:19)

Resovia: Drzyzga, Louati, Kochanowski, Kłos, Cebulj, Boyer, Zatorski (libero) oraz Defalco, Bucki, Kozub. Trener Giampaolo Medei.

ACH Volley: Krzić, Najdić, Marovt, Koncilja, Gjorgiev, Pokersnik, Kovacić (libero) oraz Sen, Sesek, Sket. Trener Radovan Gacić.

Sędziowali: Dobromir Dobrev (Bułgaria) i Andrii Kovalchuk (Ukraina).
MVP: Yacine Louati.
Widzów: ponad 2000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Liga Mistrzów. Asseco Resovia rozbiła na Podpromiu mistrza Słowenii. Trentino pokonało Tours VB 3:0. Resoviacy nadal w grze o awans - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24